Serie A: Atalanta nie wystraszyła Lyonu. Świetny mecz rywala Drągowskiego

PAP/EPA / MAURIZIO DEGL INNOCENTI / Na zdjęciu: Giovanni Simeone (z prawej)
PAP/EPA / MAURIZIO DEGL INNOCENTI / Na zdjęciu: Giovanni Simeone (z prawej)

Atalanta Bergamo spisuje się przeciętnie na początku sezonu w Serie A. W 6. kolejce uratowała remis 1:1 z ACF Fiorentina w ostatniej doliczonej minucie. Przed nią mecz z Olympique Lyon w Lidze Europy.

Już przed wyjściem na boisko Atalanta Bergamo wylądowała w dolnej połowie tabeli. Nawet biorąc pod uwagę kadrowe osłabienia i najintensywniejszy terminarz od lat podopieczni Gian Piero Gasperinego plasują się nadspodziewanie nisko. Atalanta nie oszczędzała energii na mecz w Lidze Europy z Olympique Lyon i zagrała we Florencji optymalną jedenastką.

Mimo to ponownie miała problemy. Od 12. minuty ACF Fiorentina prowadziła 1:0, a ładnego gola z półwoleja strzelił Federico Chiesa. Zza pola karnego trafił w samo okienko. Po odejściu z klubu Federico Bernardeschego, Borji Valero czy Matiasa Vecino młodzian coraz częściej bierze na swoje barki odpowiedzialność za grę zespołu.

Najlepszą szansę na wyrównanie w pierwszej połowie miał Remo Freuler. Był przekonany, że pozostało mu trafić z bliska do odsłoniętej bramki, ale jak spod ziemi wyrósł Marco Sportiello i wyjaśnił, dlaczego gra w podstawowym składzie Fiorentiny kosztem Bartłomieja Drągowskiego. Poprawić wynik starał się również Josip Ilicić, który latem przeprowadził się z Florencji do Bergamo.

W 61. minucie Ilicić wywalczył rzut karny dla gości. Była to dyskusyjna jedenastka. Marco Sportiello nie pozwolił, by stała się gwoździem programu, ponieważ zatrzymał jedną ręką strzał Alejandro Gomeza. Sportiello odebrał Chiesie tytuł bohatera spotkania, jednak nie zachował czystego konta do końca. Zabrakło mu kilkudziesięciu sekund. W ostatniej doliczonej minucie Freuler zrehabilitował się za zmarnowaną szansę w pierwszej połowie i wyrównał na 1:1.

ZOBACZ WIDEO Skromne zwycięstwo Interu Mediolan. Zobacz skrót meczu z Genoa CFC [ZDJĘCIA ELEVEN]

Bramka Orjego Okwonkwo w 89. minucie zdecydowała o wygranej 1:0 Bologna FC na stadionie US Sassuolo. Nastolatek z Nigerii trafił do bramki przeciwnika po raz pierwszy w sezonie, a jego drużyna odniosła premierowe zwycięstwo we wrześniu. Przyjezdni mogli wyjść na prowadzenie już na początku drugiej połowy, ale w zabawny sposób do pustej bramki nie wcelował Rodrigo Palacio.

Dzięki trzem punktom Bologna zbliżyła się do górnej połowy tabeli. Osierocona przez Eusebio Di Francesco ekipa z Sassuolo ma dwa punkty przewagi nad strefą spadkową.

6. kolejka Serie A:

ACF Fiorentina - Atalanta Bergamo 1:1 (1:0)
1:0 - Federico Chiesa 12'
1:1 - Remo Freuler 90'

W 62. minucie Alejandro Gomez (Atalanta) nie wykorzystał rzutu karnego. Marco Sportiello obronił.

Składy:

Fiorentina: Marco Sportiello - Vincent Laurini, German Pezzella, Davide Astori, Cristiano Biraghi (68' Maximiliano Olivera) - Jordan Veretout, Carlos Sanchez - Federico Chiesa, Cyril Thereau (75' Valentin Eysseric), Gil Bastiao Dias - Giovanni Simeone (53' Khouma Babacar)

Atalanta: Etrit Berisha - Rafael Toloi (25' Gianluca Mancini), Mattia Caldara, Jose Luis Palomino - Timothy Castagne, Marten de Roon, Jasmin Kurtić (51' Andreas Cornelius), Remo Freuler, Leonardo Spinazzola - Alejandro Gomez, Josip Ilicić (71' Riccardo Orsolini)

Żółte kartki: Chiesa, Biraghi (Fiorentina) oraz Spinazzola, de Roon, Mancini, Castagne, Freuler (Atalanta)

Sędzia: Luca Pairetto

US Sassuolo - Bologna FC 0:1 (0:0)
0:1 - Orji Okwonkwo 89'

[multitable table=871 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (0)