Obie drużyny początku sezonu nie mogą zaliczyć do udanych. Schalke 04 po sześciu kolejkach miało na swoim koncie 9 punktów. Z kolei Bayer Leverkusen wywalczył o dwa "oczka" mniej, ale dopiero po wygranej w ostatniej kolejce uciekł od strefy spadkowej. Zarówno w Gelsenkirchen, jak i w Leverkusen nie ukrywają aspiracji sięgających gry w europejskich pucharach. Dlatego żadna z drużyn nie mogła sobie pozwolić na porażkę.
W 34. minucie gospodarze objęli prowadzenie. Schalke 04 wykorzystało stały fragment gry. Z rzutu wolnego precyzyjnie uderzył Leon Goretzka, a bramkarz Bayeru tylko obserwował lot piłki. Chwilę później mogło być 2:0, ale Bernd Leno obronił uderzenie Jewhena Konoplianki.
Po przerwie to Bayer był groźniejszy. Najpierw okazję na doprowadzenie do remisu miał Alario, a w 61. minucie gola zdobył Leon Bailey. Aptekarze mieli dużo szczęścia, gdyż piłka po jego strzale odbiła się od nogi obrońcy Schalke i zmyliła bramkarza. Goście w doliczonym czasie gry mogli przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, ale dobrą interwencją popisał się Ralf Faehrmann. Mecz zakończył się remisem, który nie do końca zadowalał obie drużyny.
Schalke 04 Gelsenkirchen - Bayer Leverkusen 1:1 (1:0)
1:0 - Leon Goretzka 34'
1:1 - Leon Bailey 61'
[multitable table=860 timetable=10723]Tabela/terminarz[/multitable]
ZOBACZ WIDEO Męki z beniaminkiem. Zobacz skrót meczu SPAL - SSC Napoli [ZDJĘCIA ELEVEN]