U Milika najważniejsza jest teraz psychika

Arkadiusz Milik dochodzi do siebie po kolejnej ciężkiej kontuzji kolana, która wykluczy go z gry na kilka miesięcy. Reprezentant Polski z optymizmem patrzy w przyszłość.

Karol Wasiek
Karol Wasiek
Arkadiusz Milik East News / AP Photo/Efrem Lukatsky / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
- U niego najważniejszą sprawą jest psychika. Milik jest racjonalnie myślącym pacjentem, obecnie jest na etapie przechodzenia tej nowej traumy - mówi w rozmowie z Adamem Małeckim (polskieradio.pl) Pier Paolo Mariani, profesor, który opiekuje się reprezentantem Polski.

To on przeprowadził zabieg. Jest jednym z najlepszych specjalistów w tej dziedzinie.

Zawodnik w ostatni czwartek wyszedł ze szpitala. Na razie nie wiadomo, kiedy napastnik wróci do gry. Ostatnio pojawiły się optymistyczne założenia, że być może już w styczniu.

- Doszło do zerwania więzadła krzyżowego przedniego, uszkodzona jest także łąkotka. Tym razem jest zdecydowanie poważniej. U mnie piłkarz właściwie od razu po operacji może chodzić. Kładziemy nacisk na to, by mięśnie jak najszybciej odzyskały panowanie nad kontuzjowaną nogą - tłumaczy Mariani.

ZOBACZ WIDEO Juventus prowadził 2:0, ale tylko zremisował z Atalantą Bergamo. Zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]


Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Czy Arkadiusz Milik wróci w styczniu na boisko?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×