- Ważne trzy punkty, mając na uwadze to, co wydarzyło się w ciągu tygodnia i wczorajszą wygraną Romy. Rozegraliśmy bardzo dobrą pierwszą połowę, po przerwie mniej zagrażaliśmy bramce, ale niewiele też ryzykowaliśmy i to na pewno jest pozytywne. Powinniśmy byli strzelić kolejną bramkę, wówczas grałoby się nam spokojniej - stwierdził.
Czarno-niebiescy mają na swoim koncie 67 punktów, czyli o sześć więcej od drugiej w tabeli drużyny Giallorossich. Zatem Inter udowodnił, że ma zamiar po raz trzeci z rzędu wywalczyć tytuł mistrzowski.