Jupp Heynckes potwierdził, że ma ofertę z Bayernu Monachium. "Nic nie jest przesądzone"

Oferta Bayernu Monachium dla Juppa Heynckesa to nie jedynie wymysł mediów. 72-letni Niemiec potwierdził, że działacze bawarskiego klubu chcą zatrudnić go jako trenera. - Nic nie jest przesądzone - powiedział Heynckes.

Ofertę dla Juppa Heynckesa okrzyknięto sensacją sezonu. 72-latek z Bayernu Monachium odszedł po sezonie 2012/2013, w którym bawarski zespół wywalczył mistrzostwo i Puchar Niemiec, a także sięgnął po trofeum w Lidze Mistrzów. Doświadczony szkoleniowiec zdecydował się odejść na emeryturę, ale nie jest wykluczone, że wróci do piłki.

Heynckes otrzymanie oferty potwierdził w rozmowie z "Rheinische Post". - Nic nie jest jeszcze przesądzone. Najpierw muszę przeanalizować całą sprawę. Od opuszczenia Bayernu minęły ponad cztery lata i piłka nożna w tym czasie się dużo zmieniła - przyznał doświadczony szkoleniowiec.

72-latek spotkał się już z Uli Hoenessem, Karlem-Heinzem Rummenigge oraz Hasanem Salihamidziciem. Heynckes miałby być trenerem do końca sezonu 2017/2018. - Omówiliśmy wiele rzeczy - uciął trener.

W zeszłym tygodniu z Bayernu zwolniono Carlo Ancelottiego i od tego czasu trwa poszukiwanie nowego szkoleniowca. Tymczasowym trenerem jest Willy Sagnol, a Bayern pod jego wodzą zremisował 2:2 z Herthą Berlin.

Niemieckie media spekulują, że od nowego sezonu szkoleniowcem Bayernu będzie Julian Nagelsmann, który obecnie pracuje w TSG 1899 Hoffenheim. Działacze przeprowadzili również rozmowy z Thomasem Tuchelem.

ZOBACZ WIDEO: Dziennikarze WP SportoweFakty: Eksperci w Armenii przewidują, że Polska odniesie łatwe zwycięstwo

Komentarze (0)