Ostatni gwizdek sędziego, wielka feta, konfetti, radujący się piłkarze, sztab szkoleniowy, kibice i... frustracja telewidzów. Polsat w tym czasie skazał bowiem kilka milionów fanów na oglądanie reklam. Sympatycy futbolu byli wściekli i dali upust swoim emocjom w mediach społecznościowych.
Dziękuję TV Polsat za reklamy zamiast transmisji ze stadionu ...#POLMNE
— Rafał Leszczyński (@LeszczynskiR) 8 października 2017
https://t.co/hQfWZ0RslU
Polsat skandal.
— Wojciech Ćwiklik (@CwiklikWojciech) 8 października 2017
Tylko Polsat jest w stanie pokazać fetę z awansu z replaya. Niewiarygodne. Chytrusy na kasę i reklamy straszne. #POLMNE
— Podwójna krótka (@KibicprzezduzeK) 8 października 2017
Hej Polsat, ale my wiemy, że to co pokazujecie "na żywo" było 5 minut temu.
— Mateusz Januszewski (@januszewski_m) 8 października 2017
Tymczasem Polsat udowadnia, że bardzo dobrze się stało, że nie pokażą Mundialu. Jak można zabrać kibicom radość z fety po awansie?? Skandal!
— Marcin Torz (@MarcinTorz) 8 października 2017
Dyskusja prowadzona była również na profilu Polsatu na Facebooku. "Jak wam nie jest wstyd pokazywać napis 'na żywo' przy wywiadach przy pełnych trybunach, równocześnie prowadząc studio na pustym stadionie. Żenada..." - napisał jeden z internautów, a drugi dodał: "Porażka Polsatu!!!! nie pozwolili się cieszyć z drużyną po meczu, ważniejsze reklamy!!! Hańba!!!".
Telewizji oberwało się także za to, że pomeczowe studio zostało przeniesione do zamkniętego kanału - Polsatu Sport. Natomiast w otwartym Polsacie można było obejrzeć serial.
Pojedynek Polski z Czarnogórą był ostatnim meczem Biało-Czerwonych, który pokazała telewizja Polsat. Reprezentacja wraca na anteny TVP. To właśnie publiczny nadawca pokaże mistrzostwa świata w Rosji, a także eliminacje do Euro 2020 i sam turniej finałowy oraz mundial w 2022 w Katarze.
ZOBACZ WIDEO Kamil Glik: Prezydent był w szatni, pogratulował, ale szampana nie pił