Tego jeszcze nie było! Lewandowski może przerwać duopol Leo Messiego i Cristiano Ronaldo

PAP / Bartłomiej Zborowski / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
PAP / Bartłomiej Zborowski / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Robert Lewandowski przeżywa najlepszy okres w karierze. Kapitan reprezentacji Polski jest tak skuteczny, że ma nawet realną szansę na przerwanie duopolu Leo Messiego i Cristiano Ronaldo i zostanie najlepszym strzelcem 2017 roku na świecie!

To, czy Lionel Messi i Cristiano Ronaldo są dwoma najlepszymi piłkarzami w historii, jest sprawą otwartą, ale jedno jest pewne: nigdy wcześniej świat futbolu nie widział dwóch tak znakomitych zawodników w tym samym czasie i nigdy wcześniej żaden piłkarz nie utrzymał się na szczycie tyle lat co Messi i Ronaldo.

Wzajemna rywalizacja ich napędza. Argentyńczyk i Portugalczyk wyprzedzili swoją epokę pod wieloma względami. Także pod względem skuteczności - w ostatnich siedmiu latach (!) zdominowali bowiem rywalizację o tytuł najlepszego strzelca świata. Ich duopol trwa od 2010 roku i w tym czasie Messi zgarnął tytuł najskuteczniejszego zawodnika globu trzy razy (2010, 2012, 2016), a Ronaldo nie miał sobie równych czterokrotnie (2011, 2013, 2014, 2015)

W 2017 roku prymat wśród strzelców też wiedzie Messi, który w 49 dotychczasowych występach dla Barcelony i reprezentacji Argentyny zdobył 49 bramek. Tym razem jednak głównym rywalem pięciokrotnego laureata Złotej Piłki nie jest Ronaldo, lecz Robert Lewandowski. Tegoroczny dorobek "Lewego" to 44 trafienia w 40 meczach Bayernu Monachium i reprezentacji Polski. Polak wyprzedza Ronaldo o dwa gole, a między nim a Portugalczykiem jest jeszcze Harry Kane - autor 43 bramek.

Do końca roku kalendarzowego Messi i "Lewy" będą mieli jeszcze po 18 okazji do strzelenia gola. Dorobki Lewandowskiego i Kane'a robią tym większe wrażenie że kapitanowie reprezentacji Polski i Anglii strzelają średnio więcej niż jednego gola na spotkanie, ale w ostatecznym rozrachunku zawsze liczy się liczba zdobytych bramek, a nie częstotliwość trafień.

Najskuteczniejsi strzelcy 2017 roku:

ZawodnikBramkiMeczeDrużyny
Leo Messi 49 49 FC Barcelona/Argentyna
Robert Lewandowski 44 40 Bayern Monachium/Polska
Harry Kane 43 37 Tottenham Hotspur/Anglia
Cristiano Ronaldo 42 45 Real Madryt/Portugalia
Edinson Cavani 38 45 Paris Saint-Germain/Urugwaj

Nawet jeśli ostatecznie Lewandowski będzie musiał uznać wyższość Messiego, to wszystko wskazuje na to, że Polakowi w końcu uda się przekroczyć granicę 50 goli strzelonych w jednym roku kalendarzowym. To jeden z niewielu spektakularnych wyczynów, których jeszcze nie ma na swoim koncie. Biorąc pod uwagę, że w 2017 roku strzela gola co 72 rozegrane minuty, minięcie granicy 50 zdobytych bramek wydaje się być jedynie formalnością.

ZOBACZ WIDEO Droga do sławy. Robert Lewandowski obronił pracę licencjacką

Komentarze (9)
avatar
Grzegorz Sawa
14.10.2017
Zgłoś do moderacji
4
8
Odpowiedz
Nieprzesadzajcie. Lewandowski czyści im buty :) nie zmieni tego nawet jeden słabszy sezon Cr7 czy Messiego :) 
avatar
ReCCo
14.10.2017
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Strasznie niedoceniany jest Harry Kane. Najmłodszy z nich i z teoretycznie najsłabszego zespołu a już 3 rok z rzędu strzela bramki jaj na zawołanie, oczywiście po za miesiącem Sierpień, bo wted Czytaj całość
dziurek
14.10.2017
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Pozostało 18 meczów,czyli jeden rzut karny na 3 spotkania?Spokojnie przekroczy 50,ale co do zwycięstwa to może być ciężko.W ostatnim czasie ciężko jest Bayernowi zdobywać po kilka bramek na mec Czytaj całość
avatar
Zdzisław Ciapaty
14.10.2017
Zgłoś do moderacji
2
11
Odpowiedz
tylko że Messi strzelał gole w najtrudniejszych eliminachach MŚ, czyli w Ameryce Płd..
Lewy z całym szacunkiem strzelał gole poganiaczom owiec z byłego ZSRR 
avatar
ArtB
14.10.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Oby Lewy jeszcze nie pokazał wszystkiego przed nim co najmniej 2 lata na topie