Podopieczni Marcina Brosza robią prawdziwą furorę, a nie zapominajmy, że wciąż występują w roli beniaminka. W rozegranych 11 spotkaniach polegli tylko raz - przeciwko Jagiellonii Białystok, tracąc bramki w samej końcówce. Na mecz do Lubina udają się tylko i wyłącznie po trzy punkty, a także odzyskanie utraconego na kilkadziesiąt godzin fotela lidera. Aktualnie pierwsze miejsce zajmuje Lech Poznań, który zremisował w piątek w Białymstoku 1:1.
Gdzie leży klucz do tegorocznych sukcesów Górnika Zabrze? Wszystko opiera się na idealnym wyważeniu doświadczenia i młodości. Jeszcze kilka miesięcy temu nikt nie słyszał o Tomaszu Losce, Damianu Kądziorze czy braciach Wolsztyńskich. Igor Angulo strzelał jak na zawołanie, ale na boiskach Nice I ligi. Mało kto spodziewał się, że formę z zaplecza przeniesie na murawy ekstraklasy. 33-letni Hiszpan przewodzi w wyścigu o koronę króla strzelców z 11 trafieniami i ma chrapkę na pobicie wyniku Nemanji Nikolicia sprzed 2 sezonów (28 bramek).
Rozpędzonych zabrzan chce powstrzymać Miedziowa ekipa Piotra Stokowca, legitymująca się drugą najlepszą defensywą w lidze, a także fantastycznym bilansem spotkań na swoim boisku (4 zwycięstwa, 1 remis). Twierdza Lubin trzyma się bardzo dobrze i nie zamierza paść przed mocnym zespołem gości. Pomóc w tym zadaniu ma Sasa Balić. Reprezentant Czarnogóry marzy o kolejnym powołaniu i liczy na to, że występy w pierwszej drużynie klubu z Dolnego Śląska pozwolą mu wrócić do narodowego zespołu.
- Teraz przed nami kolejne eliminacje i zamierzam w nich wrócić do reprezentacji swojego kraju. Dobre wyniki Zagłębia na pewno mi w tym pomogą. Walkę zacznę już w niedzielę - opowiedział w wywiadzie dla portalu zaglebie.com obrońca z Bałkanów. Ciekawostką jest, że w sezonie 2015/2016 Balić miał grać dla 14-krotnych mistrzów Polski. Z przenosin na Górny Śląsk nic jednak nie wyszło, bowiem warunkiem transferu było utrzymanie się Górnika w lidze. Teraz Czarnogórzec stanie po drugiej stronie barykady.
Zagłębie ma też swoje problemy. Na murawę na pewno nie wybiegnie Filip Starzyński, a także Daniel Dziwniel. W trakcie przerwy na mecze drużyn narodowych kontrakt z klubem rozwiązał Sebastian Madera. W zespole Marcina Brosza nie wystąpi zaś Rafał Wolsztyński. Spotkanie na szczycie tabeli rozpocznie się w niedzielę o godzinie 15:30. Rozjemcą starcia będzie Tomasz Musiał z Krakowa.
KGHM Zagłębie Lubin - Górnik Zabrze, 15.10.2017, g. 15:30
Przewidywane składy:
Zagłębie:
Polacek - Guldan, Jach, Kopacz, Czerwiński - Matuszczyk, Kubicki, Tuszyński, Pawłowski, Janoszka - Świerczok
Górnik: Loska - Wolniewicz, Wieteska, Suarez, Koj - Kądzior, Matuszek, Żurkowski, Kurzawa - Angulo, Ł. Wolsztyński
Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków)
ZOBACZ WIDEO SSC Napoli nie zwalnia tempa! Zobacz skrót meczu z AS Roma [ZDJĘCIA ELEVEN]