Ogromna kara dla Queens Park Rangers. Klub Borysiuka i Wszołka złamał finansowe fair-play

Getty Images / Na zdjęciu: Paweł Wszołek
Getty Images / Na zdjęciu: Paweł Wszołek

Queens Park Rangers zostało ukarane za złamanie finansowego fair-play. Zespół rywalizujący o utrzymanie w Championship będzie musiał zapłacić grzywnę w wysokości 40 milionów funtów.

Działacze Queens Park Rangers od trzech lat walczyli o to, by uniknąć złamania zasad finansowego fair-play. Zespół arbitrażowy podjął decyzję, że klub nie przestrzegał regulaminu i został dotkliwie ukarany. QPR będzie się odwoływał od wyroku i liczy na znaczne zmniejszenie sankcji.

Finansowe problemy QPR rozpoczęły się w 2014 roku, gdy klub wywalczył awans do Premier League. Działacze wydali wtedy zdecydowanie więcej niż przewidują to zasady finansowego fair-play. QPR odnotowało stratę w wysokości blisko 10 milionów funtów.

Próbą ratowania sytuacji finansowej było udzielenie pożyczek na kwotę 60 mln. EFL uznało te działania za ukrycie rzeczywistej straty i postanowiło ukarać klub.

Grzywna w wysokości 40 milionów funtów to najwyższa kara w historii sportu. O 8 milionów mniej musiał zapłacić McLaren za aferę "Spygate" z 2007 roku. Z kolei za naruszenie przepisów FFP Paris Saint-Germain i Manchester City ukarane zostały sankcjami wynoszącymi blisko 20 mln funtów.

Zgodnie z przepisami finansowego fair-play, kluby mogą pozwolić sobie na stratę w wysokości 8 milionów funtów. Jeśli przekroczą ten limit, to mogą zostać ukarane zakazem transferowym, grzywną czy nawet wykluczeniem z europejskich pucharów.

W tym sezonie QPR rywalizuje o utrzymanie w The Championship. Klub Pawła Wszołka i Ariela Borysiuka zajmuje siedemnaste miejsce w tabeli i na swoim koncie ma 15 punktów.

[b]ZOBACZ WIDEO: Igrzyska dały w kość Kusznierewiczowi. "Fatalnie przyciąłem nogę, krew lała się po całej łódce"

[/b]

Źródło artykułu: