20 mln za awans do 2. ligi? Takie rzeczy możliwe tylko w Chinach

Chiny idą za ciosem. Chcą zorganizować mundial

Klub piłkarski Meizhou Meixian Techand F.C. powstał zaledwie cztery lata temu, ale już teraz zrobiło się o nim głośno. Wszystko za sprawą premii finansowych, jakie mieli otrzymać piłkarze z południowego regionu Chin za awans do 2. ligi.

Media społecznościowe obiegły zdjęcia, na których widzimy moment rozdania premii w szatni. W miniony weekend ekipa Meixian Techand zapewniła sobie promocję do wyższej klasy rozgrywkowej. Istnieją wprawdzie pewne rozbieżności, co do kwoty, jaką za awans miał dostać chiński zespół, ale suma 20 mln juanów (ok. 11 mln złotych) musi robić wrażenie. Wcześniej niektóre media podały, że każdy z graczy otrzymał 20 mln juanów, ale ostatecznie kwota ta została podzielona na wszystkich zawodników.

- To duże pieniądze, biorąc pod uwagę fakt, że średnia płaca w Chinach jest na poziomie 3880 juanów - komentuje szczodrość władz Meixian Techand niemiecki serwis internetowy gazety Die Welt.

Futbol w Chinach od kilku lat przyciąga gwiazdy światowego formatu astronomicznymi zarobkami. Większość drużyn z Chinese Super League znajduje się w rękach bogatych deweloperów i wpływowych osobistości. W rankingu najlepiej zarabiających piłkarzy świata aż roi się od graczy, występujących w zespołach chińskiej ekstraklasy - z Carlosem Tevezem na czele (Argentyńczyk inkasuje 38 mln euro za sezon).

ZOBACZ WIDEO: Idealne podanie Martineza, "Lewy" dopełnił dzieła. Skrót meczu Bayernu z RB Lipsk [ZDJĘCIA ELEVEN]