Kibice Górnika Zabrze uczcili pamięć 26-latka, który padł ofiarą śmiertelnego pobicia

PAP / Andrzej Grygiel / Kibice Górnika Zabrze
PAP / Andrzej Grygiel / Kibice Górnika Zabrze

Przed meczem Górnik Zabrze - Lech Poznań uczczono pamięć zmarłego niedawno kibica - ofiary ciężkiego pobicia w Rudzie Śląskiej.

W tym artykule dowiesz się o:

26-letni Dariusz Pastor został napadnięty grupę chuliganów. Był bity, kopany i uderzany pałką. W ciężkim stanie trafił do szpitala, gdzie po kilku dniach zmarł.

W sektorze zajmowanym przez najzagorzalszych fanów Górnika zapłonęły race ułożone w kształt krzyża, rozwieszono też transparent, a pamięć kibica uczczono minutą ciszy.

Policja wciąż poszukuje sprawców śmiertelnego pobicia. Jeszcze niedawno porachunki kibicowskie wymieniano tylko jako jeden z możliwych motywów całego zajścia, teraz nie ma już raczej wątpliwości.

Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Rudzie Śląskiej. Przestępcom grozi odpowiedzialność z art. 158 § 3 oraz art. 159 Kodeksu karnego. Chodzi pobicie ze skutkiem śmiertelnym (kara wynosi od roku do 10 lat pozbawienia wolności), a także przy użyciu "broni palnej, noża lub innego podobnie niebezpiecznego przedmiotu".

ZOBACZ WIDEO Lewandowski piętą, Bayern zwycięski w hicie. Zobacz skrót meczu z Borussią [ZDJĘCIA ELEVEN]
[color=#000000]

[/color]

Źródło artykułu: