- Jestem zadowolony. Osiągnęliśmy cele, które założyliśmy. Zagrało wielu zawodników z małym doświadczeniem międzynarodowym. W pierwszej połowie byliśmy lepsi, dominowaliśmy. W drugiej połowie lepsi byli Polacy. Gra była bardzo intensywna, obie drużyny miały okazje - powiedział Oscar Tabarez, selekcjoner reprezentacji Urugwaju.
- Warto dodać, że graliśmy z zespołem z czołówki rankingu FIFA, dlatego wynik i gra dają satysfakcję - dodał.
Dziennikarze zapytali go również, kogo chciałby wylosować do grupy na mundialu w Rosji.
- Ja jestem tylko prostym trenerem, nie wybieram rywali, nie mam preferencji. W 2010 roku w RPA wylosowaliśmy gospodarzy, Meksyk i Francję. Wszyscy mówili, że wrócimy do domu po trzech meczach, a zaszliśmy bardzo daleko, do półfinału. To jest lekcja futbolu - słowa nie mają znaczenia, one ulatują, zostaje to co na boisku - stwierdził urugwajski trener.
ZOBACZ WIDEO: Michał Kołodziejczyk: Lewandowski waży 79 kg, ale dla reprezentacji waży i znaczy dużo więcej