Meczem Polska - Urugwaj Boruc żegnał się z reprezentacją. To był jego 65. występ w narodowej reprezentacji, żaden bramkarz nie rozegrał w Biało-Czerwonych barwach więcej spotkań.
Kibice na Stadionie Narodowym w Warszawie wiwatowali przy każdym kontakcie Boruca z piłką, na trybunach pojawił się transparent o treści "Artur Boruc, dla nas jesteś wybitny". Gdy w 44. minucie bohater wieczoru schodził z boiska, koledzy ustawili dla niego szpaler, a publika nagrodziła go potężnymi brawami.
Błaszczykowski, który w wielu spotkaniach w kadrze grał razem z Borucem, także czuł się zobowiązany godnie pożegnać kolegę. I dlatego kiedy dziennikarz TVP Szymon Borczuch chciał już skończyć pomeczowy wywiad z piłkarzem VfL Wolfsburg, ten zaznaczył, że ma coś jeszcze do powiedzenia.
- Chciałem bardzo serdecznie pogratulować Arturowi Borucowi wspaniałej kariery i życzyć mu powodzenia. Myślę, że dla nas wszystkich to była duża przyjemność grać z Arturem i móc z nim spędzać czas na boisku. Także Artur, jeszcze raz, dziękujemy - powiedział Błaszczykowski.
ZOBACZ WIDEO: Artur Boruc: Jest mi smutno