Kilka dni temu Volker Braun przestał być lekarzem Bayernu Monachium. Obie strony rozstały się w burzliwej atmosferze. "Bild" tak opisywał całą sytuację: "Zarzuty pod adresem Volkera Brauna: za dużo błędnych diagnoz, dłuższy czas powrotu zawodników do zdrowia niż pierwotnie planowany".
Gazeta przytaczała przykład ostatnich urazów Jerome'a Boatenga oraz Davida Alaby. Braun wydał opinię, że obaj w tym roku już nie zagrają, ale piłkarze udali się w tajemnicy do Hansa-Wilhelma Muellera-Wohlfahrta, który wydał zupełnie inną diagnozę: to tylko problemy mięśniowe, do w miarę szybkiego zaleczenia.
W końcu Braun stracił pracę, a Bayern Monachium postanowił na nowo zatrudnić Muellera-Wohlfahrta. Ten od lat 70. aż do kwietnia 2015 roku był lekarzem Bawarczyków. Doskonale zna się z Juppem Heynckesem.
Więcej o tym lekarzu pisaliśmy [b]TUTAJ.
ZOBACZ WIDEO Kamil Wilczek: Nie da się wejść w buty Lewandowskiego
[color=#000000]
[/color][/b]