Sukces Adriana Mierzejewskiego. Zdobył Puchar Australii i... "ukradł" kamerę

Getty Images / Robert Cianflone  / Na zdjęciu: Adrian Mierzejewski w barwach Sydney FC
Getty Images / Robert Cianflone / Na zdjęciu: Adrian Mierzejewski w barwach Sydney FC

Adrian Mierzejewski był jednym z bohaterów finału Pucharu Australii, w którym Sydney FC pokonało Adelaide United FC 2:1. Po meczu przejął kamerę i skradł show.

W tym artykule dowiesz się o:

Do rozstrzygnięcia zwycięzcy potrzebna była jednak dogrywka, a w 111. minucie gola na wagę triumfu zdobył Bobo. Chwilę później Michael Marrone (zawodnik gości) wyleciał z boiska po tym jak... popchnął chłopca do podawania piłek.

Adrian Mierzejewski spędził na boisku pełne 120 minut i dostał żółtą kartkę. - Jestem bardzo szczęśliwy, ponieważ nie był to łatwy mecz i jest to moje pierwsze trofeum z Sydney FC. Jestem przekonany także, że nie ostatnie. Graliśmy bardzo dobrze jako drużyna i każdy zasługuje na miano piłkarza meczu - powiedział polski pomocnik cytowany na Twitterze przez Sydney FC.

W sieci pojawiło się też wideo, na którym widać jak Mierzejewski zabiera kamerę operatorowi i sam nagrywa swoich kolegów, którzy cieszą się ze zdobycia trofeum.

Mierzejewski trafił do Australii latem tego roku. Wcześniej występował m.in. w Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

ZOBACZ WIDEO: Prezes Górnika Zabrze: Nie będzie wyprzedaży

Komentarze (4)
avatar
Maciej Paluch
9.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda , że Nawałka jest uprzedzony do Adriana i nigdy nie dał mu szansy pokazania się w jakimś chociaż meczu towarzyskim. 
avatar
Arczi91
21.11.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Adrian fajnie to wymyślił, zwiedza fajne kraje, dostaje za to kasę. Też bym tak robił jakbym był piłkarzem :D 
avatar
Krystian Nowak
21.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Powołanie Mierzejewskiego w marcu może być o tyle dobre, że może nam pomoc w rozpracowaniu rywali jeśli trafimy na kogoś z Bliskiego Wschodu czy Australii. Temat Adriana w kadrze jest raczej za Czytaj całość
avatar
yes
21.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mierzejewski światowy podróżnik sportowy...