Kontrowersyjne słowa Niklasa Suele o arbitrze. "Niedorzeczna decyzja"

Getty Images /  Dean Mouhtaropoulos / Na zdjęciu: Piłkarze Bayernu Monachium
Getty Images / Dean Mouhtaropoulos / Na zdjęciu: Piłkarze Bayernu Monachium

Bayern Monachium przegrał na wyjeździe z Borussią M'gladbach 1:2. Za jednego z winowajców porażki uznano Niklasa Suele. To on dotknął piłkę ręką w polu karnym, a sędzia podyktował jedenastkę. - Niedorzeczna decyzja - skomentował gracz Bayernu.

Do sytuacji doszło w 37. minucie. Wtedy to Niklas Suele próbował powstrzymać atakującego rywala, ale zrobił to w nieprzepisowy sposób. Gracz Bayernu Monachium dotknął piłkę ręką, a arbiter nie miał wątpliwości: rzut karny. Sytuację analizowano w studiu w Kolonii, gdzie sędziowie sprawdzają za pomocą systemu VAR prawidłowość podjętych decyzji. Tam również stwierdzono, że Suele złamał przepisy.

Rzut karny wykorzystał Thorgan Hazard, choć miał sporo szczęścia. Belgijski piłkarz uderzył w lewy róg, a jego intencje wyczuł Sven Ulreich. Piłka przełamała jednak rękę bramkarza Bayernu i wpadła do siatki.

O pracy arbitra w ostrych słowach wypowiedział się Suele. - Niedorzeczna decyzja - powiedział piłkarz w pomeczowej rozmowie ze "Sky Sports". - Ledwo dotknąłem piłkę palcem. W takim ważnym meczu nie powinno za to być karnego - dodał obrońca mistrzów Niemiec.

Bayern przegrał z Borussią M'gladbach 1:2. Jedyną bramkę dla Bawarczyków zdobył Arturo Vidal. Mimo porażki monachijczycy utrzymali pozycję lidera Bundesligi, ale ich przewaga nad RB Lipsk stopniała do trzech "oczek".

ZOBACZ WIDEO Tomasz Loska: Miałem dzień konia

Komentarze (0)