Jarosław Fojut: Liczy się tu i teraz

Agencja Gazeta / Filip Radwanski / Jarosław Fojut
Agencja Gazeta / Filip Radwanski / Jarosław Fojut

Po serii porażek Pogoń Szczecin zapunktowała dzięki remisowi 2:2 z Piastem Gliwice. Jarosław Fojut zostawia na później kalkulacje, jaka będzie sytuacja zespołu po piłkarskiej jesieni. - Liczy się tu i teraz - mówi obrońca.

Piłkarze Pogoni stacjonowali w Szczecinie do czwartku. Tego dnia wyjechali na mecz z Jagiellonią Białystok. Za sobą mają batalię z Piastem Gliwice na zalanej wodą murawie. Jarosław Fojut opowiada, że to nie był koniec obciążeń i trener Kosta Runjaić zaordynował na początku tygodnia wymagające treningi.

- Dlatego ważne jest, żebyśmy zregenerowali się po tych dniach. Treningi były inne niż wcześniej, ale to normalne. Każdy szkoleniowiec ma swój warsztat. Wykonaliśmy "ciężką" pracę, a na piątek musimy być optymalnie przygotowani. To jest dla nas najważniejsze zadanie - mówi Fojut.

Pogoń traci do bezpiecznego miejsca w tabeli Lotto Ekstraklasy osiem punktów. Do końca piłkarskiej jesieni zostały szczecinianom cztery mecze. Jeżeli nie będą w nich punktować, a będą to robić konkurenci, temat utrzymania w elicie może być praktycznie zamknięty.

- Liczy się tu i teraz. Musimy każdego dnia być świadomi, w jak trudnej znaleźliśmy się sytuacji. Oczywiście to ważne, ile będziemy mieć punktów na koniec roku, ale musimy skupić całą naszą energię na codziennej, wytężonej pracy, a nie na kalkulacjach i planowaniu, co wydarzy się za miesiąc albo dwa. Musimy myśleć o najbliższych dniach - przedstawia swój punkt widzenia obrońca Pogoni Szczecin.

W środę trwało piaskowanie boiska w Szczecinie. To działanie ma na celu naprawienie szkód po meczu na wodzie z Piastem. Podziurawiona, grząska i błotnista murawa musi być gotowa na jeszcze dwa spotkania ligowe.

- Patrzę na te boisko i fakt, bezpośrednio po meczu powiedziałem, że trzeba grać w każdych warunkach, ale perspektywa trochę mi się zmieniła i widzę, że spotkanie warto było przełożyć. Zobaczymy, jak będzie wyglądać boisko w następnym, domowym meczu z Zagłębiem. Chcę podkreślić, że osoby zajmujące się nim wykonują dużą pracę i my piłkarze doceniamy to. Jestem zarazem przekonany, że one wolałyby, żeby ostatniego meczu nie było - opowiada Jarosław Fojut.

Najbliższy pojedynek Pogoni na stadionie Jagiellonii Białystok rozpocznie się w piątek o godzinie 18.

ZOBACZ WIDEO: Sławomir Majak: Cypryjczycy szybko nauczyli się słów na "k"

Komentarze (2)
avatar
stachu76
30.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tutaj trzeba przyznać racje Jarkowi Fojutowi,piłkarze powinni skupić się tylko na grze,kalkulacje niech zostawią dla innych.Ważne żeby zbierali punkty i utrzymali się w ekstraklasie.Dadzą rade Czytaj całość
avatar
Loco10
30.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
FORZA POGOŃ!!!