Niewiarygodne. Gareth Bale znów nie zagra w Realu

Getty Images / Martin Rose/Bongarts/ / Na zdjęciu: Łukasz Piszczek walczy o piłkę z Garethem Bale'em
Getty Images / Martin Rose/Bongarts/ / Na zdjęciu: Łukasz Piszczek walczy o piłkę z Garethem Bale'em

Gareth Bale nie zagra w sobotnim meczu Realu Madryt z Athletic Bibalo. Walijczyk od wielu miesięcy częściej przebywa w gabinetach lekarskich niż na boisku.

W tym artykule dowiesz się o:

We wtorek wydawało się, że to koniec jego problemów. Gareth Bale po 63 dniach przerwy pojawił się na boisku podczas spotkania z trzecioligową Fuenlabradą (2:2) w Copa del Rey. Skrzydłowy dał bardzo dobrą zmianę. Walijczyk kapitalnie, zewnętrzną częścią stopy, dośrodkował na długi słupek, a po uderzeniu głową do wyrównania doprowadził Borja Mayoral.

- Ja jako pierwszy chcę widzieć Garetha w najlepszej formie - zaznaczył Zinedine Zidane Jest już pewne jednak, iż Walijczyk ponownie nie zagra w Primera Division. - Lekarze zdecydowali, że Bale powinien zmniejszyć obciążenia. W najbliższych dniach będzie pod obserwacją - informuje radio "Cope". Dwumiesięczna przerwa piłkarza sprawia, że Królewscy nie zamierzają forsować jego gry.

- To nie jest żadne odnowienie urazu, tylko środek zapobiegawczy. Bale narzeka na lekki ból łydki - dodaje "Cadena Ser". Wszystko wskazuje na to, że sprawa nie jest poważna. 28-latek nie gra w sobotę w lidze, jednak powinien być do dyspozycji trenera podczas środowego meczu Ligi Mistrzów z Borussią Dortmund.

Od momentu transferu do Realu, Bale zmagał się z 20 mniejszymi lub większymi kontuzjami. Z możliwych 255 meczów w barwach Los Blancos wystąpił w 160. W obecnej kampanii zagrał zaledwie w 10 spotkaniach, w których strzelił trzy bramki.

W 2013 roku Królewscy zapłacili za niego 101 mln euro. Jeżeli jakiś klub wyłoży
podobne pieniądze, to Walijczyk opuści latem Santiago Bernabeu.

ZOBACZ WIDEO: Sławomir Majak: Piłka w Łodzi się odradza

Komentarze (2)
avatar
Mateusz Antczak
30.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Jeżeli jakiś klub wyłoży
podobne pieniądze, to Walijczyk opuści latem Santiago Bernabeu." Zdziwie się jeśli ktokolwiek wyłoży chociaż połowe ;)