Sąd Rejonowy w Rzeszowie po prawie dwóch latach wydał wyrok, oddalający powództwo o odszkodowanie oraz umorzył postępowanie o przywrócenie do pracy i wypłatę zaległego wynagrodzenie - informuje "Polska Times".
Kazimierz Greń nie pojawił się na ogłoszeniu wyroku, ale jego adwokat zapowiedział apelację.
- To pierwsza instancja, ale wygląda, że po pierwszej połowie jest sześć do zera dla nas - skomentował z kolei adwokat Marek Tokarczyk, reprezentujący Podkarpacki Związek Piłki Nożnej.
Sprawa dotyczy umowy, jaką wcześniej Greń zawarł z Podkarpackim ZPN. Według jej zapisów Greń miał dostawać pensję do końca 2016 roku oraz w przypadku ujawnienia umowy, otrzymać odszkodowanie w wysokości pół miliona złotych. Obecne władze uznały umowę za nieważną i właśnie z tego powodu Greń postanowił wejść na drogę sądową.
ZOBACZ WIDEO: Kolejna pomyłka sędziego, Barcelona traci punkty. Zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]