Były piłkarz Lotto Ekstraklasy został politykiem. Osman Chavez dostał się do honduraskiego kongresu

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Osman Chavez
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Osman Chavez

Znany z występów w Wiśle Kraków (2010-2015) Osman Chavez z powodzeniem wystartował w wyborach do honduraskiego parlamentu. Były piłkarz otrzymał najwięcej głosów w swoim okręgu wyborczym i uzyskał mandat deputowanego do Kongresu Narodowego.

Osman Chavez startował w wyborach z ramienia ugrupowania Partido Anti Corrupcion (PAC). To partia, która - jak jej nazwa wskazuje - jest skupiona na walce z korupcją. Co ciekawe, Chavez wszedł w szeregi PAC dopiero we wrześniu, ale jest jej jedynym przedstawicielem, który uzyskał mandat do parlamentu.

Były piłkarz Białej Gwiazdy ubiegał się o mandat w departamencie Cortes - jednym z osiemnastu, na które podzielony jest Honduras. Choć wystartował z ramienia niszowej partii, która w poprzedniej kadencji parlamentu miała tylko dwóch swoich przedstawicieli, zyskał najwięcej głosów w swoim okręgu wyborczym.

Wyborczy sukces Chaveza pokazuje, jak dużą estymą cieszy się 33-latek w swojej ojczyźnie. Futbol jest najpopularniejszym sportem w Hondurasie i stanowi dla nastolatków trampolinę do życia na wyższym poziomie. Sam Chavez pochodzi z ubogiej rodziny i nigdy nie wstydził się o tym mówić. Gdy bronił barw Wisły, chętnie opowiadał o swoim dzieciństwie w ojczyźnie.

- Kiedy nie mieliśmy pieniędzy, wcześnie rano razem z wujkiem udawałem się na połów ryb albo zbierałem banany i inne owoce. Później wracałem do domu, trzeba było szybko się umyć i pójść do szkoły i to bez butów, bo nie było nas na nie stać. Po powrocie z zajęć znów pracowałem, a wieczorami mogłem grać w piłkę z kolegami. Tak wyglądało moje dzieciństwo. Nie było łatwo. To, że przyszło mi żyć w tak skrajnie trudnych warunkach, dało mi mnóstwo siły i nauczyło pokory - mówił na łamach "Gazety Krakowskiej" tuż po przeprowadzce do Krakowa.

ZOBACZ WIDEO: Kanonada w Mediolanie, Inter zdemolował Chievo. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Chavez mógł liczyć na wsparcie rodaków nie tylko dlatego, że jest popularnym sportowcem, uczestnikiem MŚ 2010 i 2014. Duże znaczenie w życiu 33-latka odgrywa wiara - były piłkarz jest pastorem Kościoła ewangelickiego. Nawet będąc zawodnikiem Białej Gwiazdy, prowadził nauki w jednym z krakowskich kościołów. Co ciekawe, w 2012 roku miał nawet w planach założenie religijnej rozgłośni radiowej. A gdy w listopadzie 2014 roku wygasło jego wypożyczenie z Wisły do chińskiego Qingdao Jonoon, wolne tygodnie przed powrotem do Krakowa poświęcił na ewangelizację.

- Bycie pastorem traktuję jako powołanie od Boga. Dlatego po powrocie z Chin podróżowałem po Hondurasie oraz Stanach Zjednoczonych i przekazywałem ludziom Słowo Boże. Cieszę się, gdy ludzie wokół mnie przełamują się i płaczą jak dzieci, bo czują się wreszcie wolni na przykład od uzależnień, chorób i innych problemów. I czują, że w końcu mogą przyjąć Boga do swojego serca. W ciągu tych kilku tygodni odwiedziliśmy m.in. Nowy York, w tym Bronx, oraz New Jersey - relacjonował Chavez w rozmowie z "Dziennikiem Polskim", dodając z uśmiechem: - Na takich spotkaniach religijnych śpiewam, tańczę, a nawet gram na bębnie. Jest to instrument typowy dla naszej kultury, więc siłą rzeczy umiem sobie z nim radzić. No cóż, dobry misjonarz musi się znać na wszystkim po trochu.

Osman Chavez był zawodnikiem Wisły Kraków w latach 2010-2015. Do krakowskiego klubu trafił z CD Platense jako uczestnik MŚ 2010. W barwach Białej Gwiazdy rozegrał łącznie 82 spotkania, w których strzelił dwa gole. W sezonie 2010/2011 sięgnął z Wisłą po jej ostatnie mistrzostwo Polski. W lutym 2014 roku został wypożyczony z Reymonta 22 do wspomnianego Qingdao Jonoon, a jedenaście miesięcy później definitywnie rozstał się z Wisłą. Jego kontrakt miał obowiązywać do końca sezonu 2015/2016, ale Franciszek Smuda nie widział dla niego miejsca w zespole, więc umowa została rozwiązana za porozumieniem stron.

Po odejściu z Reymonta 22 Honduranin kontynuował karierę w ojczyźnie, a we wrześniu bieżącego roku poinformował o przedwczesnym przejściu na emeryturę, by wystartować w wyborach do Kongresu Narodowego.

Źródło artykułu: