Podczas rozegranego 22 listopada spotkania kibice Bayernu postanowili zaprotestować przeciwko zbyt wysokim ich zdaniem cenom biletów, jakie na spotkanie z mistrzem Niemiec ustaliły władze Anderlechtu.
Choć najtańsze wejściówki kosztowały 100 euro, w Brukseli zjawiła się liczna grupa fanów Bayernu, którzy w pierwszej połowie spotkania urządzili happening. Gdy akcja przeniosła się w narożnik boiska znajdujący się najbliżej trybuny gości, obrzucili plac gry falsyfikatami banknotów euro i zaprezentowali transparent z hasłem, którego adresatem były władze Anderlechtu: "Czy wasza chciwość jest teraz zaspokojona? 100 euro?"
Teile der mitgereisten Anhänger des @FCBayern protestieren gegen die hohen, vom @rscanderlecht aufgerufenen Ticketpreise für #RSCAFCB. #UCL pic.twitter.com/LyNLFh6d2G
— ZDF Sport (@ZDFsport) 22 listopada 2017
UEFA wyceniła zachowanie kibiców Bayernu w Brukseli na 20 tys. euro, ale niedługo nałoży na niemiecki klub wyższą karę za podobne zachowanie fanów mistrzów Niemiec podczas ostatniego meczu Ligi Mistrzów z Paris Saint-Germain (3:1). Tym razem sympatycy Bayernu obrzucili falsyfikatami o nominale 500 euro Neymara, a na trybunie wywiesili transparent dedykowany władzom UEFA: ""Rzucanie fałszywymi banknotami jest karane, ale wyzysk naszego futbolu jest w porządku?"
Bayern Munich fans throw fake €500 notes featuring Neymar's face at PSG star during Champions League clash https://t.co/1uShaBAdza pic.twitter.com/Tp6jic2wNX
— MailOnline Sport (@MailSport) 6 grudnia 2017
Podczas piątkowego posiedzenia Komisja Dyscyplinarna UEFA ukarała też Spartak Moskwa i Zenit Sankt Petersburg. Pierwszy klub musi zapłacić 3 tys. euro za użycie przez jego kibiców środków pirotechnicznych, a drugi 10 tys. euro za użycie środków pirotechnicznych i rasistowskie zachowanie swoich fanów.
ZOBACZ WIDEO: "Lewy" z kolejnym golem. Powinien mieć dwa? Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]