Zaskakujący transfer w Bundeslidze. Mario Gomez zamienił Wolfsburg na Stuttgart

Mario Gomez był już zawodnikiem VfB Stuttgart w latach 2001-2009. Do Die Roten trafił jako 16-latek i przeszedł w tym klubie ostatni, być może najważniejszy etap piłkarskiej edukacji. W barwach VfB zaistniał też w seniorskiej piłce. W pierwszym zespole zadebiutował w marcu 2004 roku, nie mając jeszcze 19 lat, a jego ogólny bilans w klubie z Mercedes-Benz-Areny to 87 goli i 24 asysty w 156 występach.

W lutym 2007 roku jako zawodnik VfB Gomez zadebiutował w reprezentacji Niemiec, a trzy miesiące później cieszył się ze zdobycia mistrzostwa kraju. Podczas mistrzowskiej kampanii był najlepszym strzelcem zespołu - w 25 występach zdobył 19 bramek.

Robert Lewandowski przeszedł samego siebie! To był najlepszy rok w karierze kapitana reprezentacji Polski

Przed sezonem 2009/2010 zamienił VfB na Bayern Monachium. Bawarczycy zapłacili za niego aż 30 mln euro - przez trzy lata Gomez był najdroższym nabytkiem Bayernu w historii, a do dziś jest najlepiej sprzedanym zawodnikiem w historii VfB.

Z Bayernem Gomez był związany cztery sezonu, potem występował w Fiorentinie i Besiktasie Stambuł, a od sierpnia 2016 roku był zawodnikiem VfL Wolfsburg. W rundzie jesiennej bieżącego sezonu pełnił funkcję kapitana Wilków, ale na boisko mocno rozczarował, bo w 15 meczach strzelił tylko jednego gola.

Jego powrót do Stuttgartu to duże zaskoczenie. Tym większe, że niemieckie media w ostatnich dniach nawet nie informowały o takim ruchu.

ZOBACZ WIDEO Barcelona gromi tuż przed El Clasico. Zobacz skrót meczu z Deportivo [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

- Czasem dochodzi w futbolu do układów, o których wcześniej nawet się nie myślało. Jesteśmy szczęśliwi, że udało nam się namówić Mario Gomeza do powrotu. Sam Mario też jest niebywale podekscytowany, a powrót do VfB jest dla niego dużą motywacją. Zyskaliśmy nie tylko znanego zawodnika, ale przede wszystkim świetnego strzelca - mówi dyrektor sportowy VfB, Michael Reschke.

Gomez jest 71-krotnym reprezentantem Niemiec, ale w dwóch ostatnich zgrupowania kadry nie brał udziału. 32-latek liczy na to, że dzięki występom w VfB wróci do łask Joachima Loewa.

- Jestem szczęśliwy, że wróciłem do miejsca, w którym tak naprawdę wszystko się zaczęło. Z każdym kolejnym dniem czułem, że chcę tego coraz bardziej i bardziej. W Stuttgarcie przeżyłem najbardziej szalony czas w karierze, z sensacyjnym wygraniem Bundesligi w 2007 roku na czele. Wiem, że oczekiwania co do mnie będą wysokie i cała ta sytuacja jest dla mnie dużym wyzwaniem. Chcę rozegrać dobrą rundę wiosenną i znaleźć się w kadrze na mistrzostwa świata - przyznaje doświadczony napastnik.

Nowy-stary snajper VfB jest jednym z najskuteczniejszych zawodników w historii Bundesligi. Jego dorobek w rodzimej lidze to 155 goli i 40 asyst w 281 meczach. Nie ma dziś w Bundeslidze skuteczniejszego od niego Niemca, a spośród aktywnych piłkarzy więcej bramek w niemieckiej ekstraklasie zdobyli od niego jedynie Peruwiańczyk Claudio Pizarro (191) i Robert Lewandowski (166).