Są pierwsze wyroki w aferze korupcyjnej w FIFA. Skazani przyjęli blisko 20 milionów dolarów łapówek

Getty Images / Matthias Hangst / Staff / Na zdjęciu: logo FIFA
Getty Images / Matthias Hangst / Staff / Na zdjęciu: logo FIFA

Sąd w Nowym Jorku uznał Jose Marię Marina i Juan Angela Napouta winnymi przyjęcia łapówek w związku z pełnieniem swoich funkcji w FIFA i lokalnych federacjach piłkarskich. To pierwsze wyroki w głośnej aferze na szczytach futbolowej władzy.

Jose Maria Marin i Juan Angel Napout to dwaj z sześciu byłych wysokich rangą działaczy FIFA, którzy w maju 2015 roku zostali aresztowani na dwa dni przed Kongresem FIFA w Zurychu, podczas którego miały odbyć się wybory prezydenta światowej federacji.

Po tamtych zatrzymaniach świat dowiedział się o patologiach na szczycie piłkarskich władz."New York Times" ujawnił wówczas, że zarzuty dotyczą przede wszystkim zakrojonej na szeroką skalę korupcji przy wyłanianiu gospodarzy mistrzostwa świata i dystrybucji praw marketingowych i telewizyjnych.

Prokuratorzy utrzymywali, że oskarżeni mieli przyjąć łapówki o łącznej kwocie przekraczającej 100 mln dolarów. Korzyści finansowe miały być uzgadniane na terenie USA, a pieniądze przelewane przez amerykańskie banki - z tego względu sprawę we współpracy ze Szwajcarią, na terenie której działa FIFA, prowadzi amerykański wymiar sprawiedliwości.

Marin i Napout to pierwsi skazani w tym procesie. Pierwszy to były prezydent brazylijskiego związku (CBF), który miał przyjąć łapówki w wysokości 6,6 mln dolarów. 85-latek został uznany winnym sześciu z siedmiu postawionych mu zarzutów. Natomiast Napoutowi, byłemu szefowi paragwajskiego związku i byłemu prezydentowi południowoamerykańskiej konfederacji (CONMEBOL), udowodniono przyjęcie korzyści majątkowych o łącznej wartości 10,5 mln dolarów. Paragwajczyk został uznany winnym trzech zarzutów.

ZOBACZ WIDEO: Złota Piłka: 9. miejsce Lewandowskiego. Marek Wawrzynowski: Nie ma efektu świeżości

Po Bożym Narodzeniu ława przysięgłych ogłosi natomiast werdykt w sprawie byłego prezydenta peruwiańskiego związku, Manuela Burgi, który jest oskarżony o przyjęcie łapówek w wysokości 4,4 mln dolarów.

Skazany w aferze korupcyjnej nie zostanie już Jorge Delhon, który 14 listopada popełnił samobójstwo. Argentyńczyk rzucił się pod pociąg kilka godzin po tym, jak Alejandor Burzaco zeznał przed sądem w Nowym Jorku, że w latach 2011-2014 wręczył mu 2 mln dolarów łapówki w zamian za korzystne decyzje w przetargu na prawa telewizyjne do meczów piłkarskich.

Prokuratura postawiła zarzuty już 42 osobom, a co najmniej 24 z nich przyznały się do winy. Na celowniku oskarżycieli jest też ćwierć setki innych działaczy piłkarskich, w tym były wieloletni prezydent FIFA, Joseph Blatter.

Równolegle z amerykańskimi i szwajcarskimi prokuratorami działa Komitet Dyscyplinarny FIFA, który od wybuchu afery korupcyjnej rozdał już kilkanaście dyskwalifikacji. Ukarani zostali między innymi wspomniany Blatter i były prezydent UEFA, Michel Platini.

Komentarze (0)