Eredivisie: Triumf PSV, dramat Nijmegen

Patryk Kurkowski 26 Kwietnia 2009, 07:50

Piłkarze Heerenveen byli bardzo blisko pokonania, przed własną publicznością, na Abe Lenstra Stadion drużyny FC Twente Eschede. Gospodarze wyszli na prowadzenie w 77. minucie spotkania po trafieniu Paulo Henrique (9 gol w tym sezonie). Jednak goście nie zamierzali składać broni, i ruszyli do ofensywy. Kiedy wydawało się, że trzy "oczka" padną łupem miejscowego teamu, wówczas futbolówkę do bramki strzeżonej przez Briana Vandenbussche'a skierował pomocnik Theo Janssen. Ostatecznie mecz zakończył się rezultatem patowym 1:1.

Aż pięć bramek obejrzeli kibice zgromadzeni na Goffert Stadion. Zawodnicy NEC Nijmegen zmierzyli się z NAC Bredą, ale górą w tym starciu byli przyjezdni. Pierwsza połowa przez bardzo długi czas była wyrównana, ale tuż przed przerwą gola na 1:0 dla gospodarzy zdobył Lasse Schöne. Jednak ostatnie słowo w pierwszej połowie spotkania należało do gości, a mianowicie do Keeksa Kwakmana. Zawodnik ten w doliczonym czasie gry wpisał się na listę strzelców. Po zmianie stron ponownie do ataku ruszyli przyjezdni, który uwieńczyli to bardzo szybkim trafieniem - w 47. minucie - Nourdina Boukhariego. Drużyna dowodzona przez Mario Beena nie potrzebowała wiele czasu aby odrobić straty. W 56. minucie do kolejnego remisu w tym pojedynku doprowadził Lasse Schöne. Piłkarze NEC Nijmegen przeżyli prawdziwy dramat w 93. minucie spotkania, kiedy to zwycięstwo gości przypieczętował Anthony Lurling.

Walcząca o utrzymanie w Eredivisie Roda Kerkrade na własnym stadionie zremisowała 1:1 z zespołem Volendam. Gospodarze w 26. minucie wyszli na prowadzenie po trafieniu Boldizsára Bodora. Niespełna kwadrans później ten sam gracz otrzymał czerwony kartonik i był zmuszony opuścić plac gry. To negatywnie wpłynęło na postawę jego kolegów po przerwie. Zmotywowani piłkarze Volendam walczyli choćby o jedno "oczko" i udało im się osiągnąć ten cel. W 83. minucie Brama Castro pokonał Melvin Platje. Więcej bramek sympatycy futbolu zgromadzeni na Parkstad Limburg Stadion nie ujrzeli.

Osiemnastą wygraną w tym sezonie zanotowali zawodnicy PSV Eindhoven, którzy w starciu wyjazdowym okazali się lepsi od Heracles Almelo. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:0. Pierwszą bramkę dla drużyny prowadzonej przez Dwighta Lodewegesa zdobył Balázs Dzsudzsák. Miało to miejsce jeszcze w pierwszej połowie pojedynku. W 73. minucie trener przyjezdnych postanowił zdjąć strzelca jedynego do tej pory gola, a w jego miejsce na boisku pojawił się Danny Koevermans. Jak się okazało był to strzał w przysłowiową dziesiątkę, bowiem nie minęły 3 minuty, a Koevermans ustalił wynik meczu na 2:0 dla PSV.

Remis Rody z Volendam sprawił, że walka o utrzymanie wciąż trwa i dopiero nabiera rumieńców. Z kolei strata punktów przez Twente może kosztować tą drużynę utratę 2. miejsca na rzecz Ajaxu Amsterdam.

Heracles Almelo - PSV Eindhoven 0:2 (0:1)
0:1 - Balázs Dzsudzsák 22'
0:2 - Danny Koevermans 76'

NEC Nijmegen - NAC Breda 2:3 (1:0)
1:0 - Lasse Schöne 45'
1:1 - Kees Kwakman 45+2'
1:2 - Nourdin Boukhari 47'
2:2 - Lasse Schöne 56'
2:3 - Anthony Lurling 90+3'

Roda Kerkrade - FC Volendam 1:1 (1:0)
1:0 - Boldiszar Bodor 26'
1:1 - Melvin Platje 83'

Heerenven - Twente Eschede 1:1 (0:0)
1:0 - Paulo Henrique 77'
1:1 - Theo Janssen 90'