- Pierwszą rzeczą, o której kibice Liverpoolu powinni jak najszybciej zapomnieć, to kwota transferowa. Co Virgil van Dijk wniesie do drużyny? Jakość. Dlatego holenderski obrońca znalazł się w orbicie naszego zainteresowania - powiedział menedżer Liverpool FC Juergen Klopp w rozmowie z telewizją Sky Sports.
Niemiecki szkoleniowiec podkreślił, że - jego zdaniem - kwota 75 mln funtów, którą klub z Anfield zapłacił za zawodnika Southampton, nie powinna nikogo interesować. - Mogę sobie wyobrazić sytuację, że kibice teraz mówią "Wow, jakie pieniądze", ale to jest bez znaczenia. To jest tylko cena. Mówimy bowiem o piłkarzu i o tym, co może on wnieść do zespołu. Jego cechy, mentalność, charakter - dlatego jesteśmy szczęśliwi z powodu tego transferu - dodał Klopp.
Jurgen Klopp on Virgil van Dijk's £75 million fee: "People will think 'wow, what a number', but for me it's not really interesting. We don't make the prices, the market makes the prices. Liverpool supporters should forget the price" pic.twitter.com/Eoh6Im0a4y
— Squawka News (@SquawkaNews) 28 grudnia 2017
Część ekspertów piłkarskich na Wyspach nie podziela jednak takiego stanowiska i uważa, że 75 mln funtów za Holendra, który 1 stycznia 2018 r. zostanie najdroższym defensorem w historii, to przesada i efekt szaleństwa na rynku transferowym.
- To nie jest racjonalne podejście. Wielokrotnie w tym sezonie było widać, że Liverpool bardzo potrzebuje nowego środkowego obrońcy. Van Dijk jest dobrym piłkarzem, ale czy jest wart 75 mln funtów? Na pewno nie - skomentował w mediach były reprezentant Anglii, Alan Shearer.
ZOBACZ WIDEO FC Barcelona górą w El Clasico! Zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]