[tag=563]
KGHM Zagłębie Lubin[/tag] zajmuje piąte miejsce w Lotto Ekstraklasie. Jeszcze przed przerwą zimową działacze podjęli decyzję o zmianie trenera. 28 listopada zespół przejął Mariusz Lewandowski, który zastąpił Piotra Stokowca. Na tym nie koniec zmian. Wiosną w ekipie "Miedziowych" zobaczymy kilku nowych zawodników, bo klub z Dolnego Śląska już jest bardzo aktywny na rynku transferowym.
Bliski transferu już jest Łukasz Moneta, który do Lubina trafi na zasadzie wypożyczenia z Legii Warszawa. Na tym jednak się nie skończy, a "Przegląd Sportowy" podaje kolejne dwa nazwiska. Pierwsze to Rafał Pietrzak, który od 2016 roku jest zawodnikiem Wisły Kraków.
25-letni lewy obrońca w "Białej Gwieździe" furory nie zrobił. Na koncie ma zaledwie 21 meczów w Ekstraklasie. W minionym sezonie doznał poważnej kontuzji, a w obecnym nie potrafił wywalczyć sobie miejsca w pierwszym składzie i zagrał jedno spotkanie w Pucharze Polski.
Lubinianie na razie chcą go wypożyczyć i w planach mają kolejnego gracza, który ma wzmocnić formację defensywną. Na ostatniej prostej jest sprowadzenie bramkarza Piotra Leciejewskiego. Zagłębie musi za niego zapłacić, ale nie wiadomo, o jakich pieniądzach mowa.
32-latek już latem był łączony z "Miedziowymi", ale ostatecznie nic z tego nie wyszło. Leciejewski z Polski wyjechał w 2008 roku i od tamtej pory grał w Norwegii. Od sześciu lat jest zawodnikiem SK Brann Bergen, gdzie nie tylko jest pierwszym bramkarzem, ale także jednym z najlepszych w norweskiej ekstraklasie.
ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #7. Marek Jóźwiak: Niech prezes Mioduski zajmie się Legią