Na mocy nowego porozumienia 21-letni stoper pozostanie na Stamford Bridge do połowy 2022 roku. - Ten kontrakt jest nagrodą za doskonałą formę, którą Andreas pokazał w pierwszej połowie obecnego sezonu - podkreśliła dyrektorka The Blues, Marina Granowskaja.
Duńczyk trafił do Chelsea już w 2012 roku, lecz w pierwszym zespole występuje dopiero od kilku miesięcy. Wcześniej spędził dwa lata na wypożyczeniu w Borussii M'gladbach. Tam zbierał znakomite recenzje, więc Antonio Conte postanowił dać mu szansę. Tej decyzji włoski menedżer z pewnością nie żałuje, bo 21-latek szturmem wdarł się do podstawowego składu i spisuje się bez zarzutu. Jego świetna dyspozycja wzbudziła zainteresowanie Barcelony, dlatego londyńczycy zadziałali wyprzedzająco i przedłużyli z piłkarzem umowę, zamykając temat ewentualnego transferu.
ZOBACZ WIDEO Niespodzianka w Norwich. Chelsea nie dała rady drugoligowcowi - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]