Puchar Króla: Real Madryt w ćwierćfinale. Awans po remisie z II-ligowcem

Getty Images / Denis Doyle / Stringer / Na zdjęciu: piłkarze Realu Madryt po zdobyciu gola. Na pierwszym planie, od lewej: Lucas Vazquez i Dani Ceballos
Getty Images / Denis Doyle / Stringer / Na zdjęciu: piłkarze Realu Madryt po zdobyciu gola. Na pierwszym planie, od lewej: Lucas Vazquez i Dani Ceballos

Real Madryt tylko zremisował na własnym boisku z II-ligową Numancią 2:2 w rewanżowym meczu 1/8 finału Pucharu Króla. W pierwszym spotkaniu mistrzowie Hiszpanii wygrali jednak 3:0 i to oni znaleźli się w kolejnej rundzie.

Real Madryt do rewanżu przystępował z 3-bramkową zaliczką z pierwszego meczu. Z tego względu trener Zinedine Zidane znów dał odpocząć swoim największym gwiazdom.

Już na początku meczu dośrodkowanie z prawej strony Daniego Carvajala na bramkę z główki zamienił Lucas Vazquez. Wydawało się, że będzie to początek goleady "Królewskich", którzy będą chcieli zrekompensować sobie ostatnie słabsze wyniki w lidze. Niestety, zamiast podbramkowych okazji, kibice przez ponad pół godziny oglądali praktycznie ciągłą grę z klepki między zawodnikami Realu.

Taka postawa gospodarzy zemściła się w samej końcówce pierwszej połowy. Numancia wyprowadziła błyskawiczny kontratak i niespodziewanie doprowadziła do remisu.

Po przerwie gospodarze od razu ruszyli do przodu i znów na prowadzenie wyprowadził ich Lucas Vazquez. "Królewscy" wyszli z kontrą, Borja Mayoral zgrał piłkę w pole bramkowe i 26-latek z bliskiej odległości trafił do siatki po ekwilibrystycznym strzale.

II-ligowa Numancia nie podłamała się i ponownie trafiła do siatki. Po centrze z lewej strony i świetnej główce z 11. metrów Guillermo skompletował dublet. Goście w ostatnich minutach prezentowali się lepiej, szukali zwycięskiego gola, ale spotkanie zakończyło się remisem 2:2.

ZOBACZ WIDEO Tomasz Hajto: Wmawiamy młodym Polakom, że są słabsi
[color=#000000]

[/color]
 
W innych środowych meczach awans wywalczyły zespoły Deportivo Alaves i Leganes. Ten drugi zespół niespodziewanie wyeliminował Villarreal, dzięki czemu po raz pierwszy w swojej historii znalazł się w ćwierćfinale Pucharu Króla.

We wtorek z awansu cieszyły się zespoły Atletico Madryt i Valencii.

Rewanżowe mecze 1/8 finału Pucharu Króla:

Deportivo Alaves - SD Formentera 2:0 (0:0)
1:0 - Demirović 55'
2:0 - Alfonso Pedraza 90'

Pierwszy mecz: 3:1.
Awans: Deportivo Alaves.

Villarreal CF - CD Leganes 2:1 (0:1)
0:1 - Nabil El Zhar 31'
1:1 - Dani Raba 48'
2:1 - Denis Czeryszew 89'

Pierwszy mecz: 0:1.
Awans: CD Leganes.

Real Madryt - CD Numancia 2:2 (1:0)
1:0 - Lucas Vazquez 11'
1:1 - Guillermo Fernandez 45'
2:1 - Lucas Vazquez 59'
2:2 - Guillermo Fernandez 82'

Pierwszy mecz: 3:0.
Awans: Real Madryt.

Składy Realu Madryt: Kiko Casilla - Dani Carvajal (46' Achraf Hakimi), Jesus Vallejo, Nacho, Theo Hernandez - Dani Ceballos, Marcos Llorente, Mateo Kovacić - Lucas Vazquez, Borja Mayoral (77' Casemiro), Marco Asensio (63' Isco).

Komentarze (4)
Rafix95
11.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wow... brawo, super... 
avatar
olo82
11.01.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bukmacherzy zadowoleni z takiego remisu :] 
avatar
pablo80 - RSKZ
11.01.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Numancia... Mistrzowie remisów na wyjeździe :) 
avatar
Blue Wars
10.01.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Remis to bardzo REALny wstyd !!!! :)