Obecny kontrakt Wengera z Arsenalem wygasa w 2019 roku. Londyńczycy tracą już pięć punktów do będącego na czwartej pozycji Liverpoolu. Przed kilkoma dniami Kanonierzy pożegnali się z Pucharem Anglii po porażce 2:4 z Nottingham Forest.
Rośnie grono kibiców chcących odejścia Wengera. Trener, który w ubiegłym roku przedłużył kontrakt, nie chce przedwcześnie udawać się na emeryturę. - Czy kiedyś odszedłem? Nigdy. Dlaczego miałbym się zmienić? Jestem tu od 21 lat. Zawsze podejmowałem decyzje, mając na względzie dobro klubu - powiedział. - Niezależnie od tego, czy zostanę rok czy 10 lat, będzie tak samo. Działam z myślą o klubie. Nie ma to nic wspólnego z moją osobistą sytuacją - dodał.
68-letni Wenger jest w londyńskim klubie od 1996 roku. W tym czasie wygrał trzy razy Premier League i siedem razy sięgnął po Puchar Anglii.
Arsenal cały czas ma szansę na zdobycie trofeum w tym sezonie. W Pucharze Ligi walczy o awans do finału z Chelsea, z kolei w 1/16 finału Ligi Europy zmierzy się ze szwedzkim Ostersunds FK.
ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #8. Michał Kołodziejczyk: Kamil Grosicki jest za dobrym piłkarzem na Hull City