Ruch Chorzów nie straci licencji. Punkty pod znakiem zapytania

Ważny moment dla Ruchu Chorzów: milion, albo licencja

To już pewne. Ruch Chorzów przystąpi do rundy wiosennej. Jak poinformował na Twitterze dziennikarz "Przeglądu Sportowego" Leszek Błażyński licencja klubowi z Cichej nie zostanie zawieszona. Działacze Niebieskich w ostatnim momencie wywiązali się z zapłaty zaległych kwot z tytułu premii z... 2016 roku. Na konta piłkarzy wpłynęło niespełna pół miliona złotych.

We wtorek Komisja Licencyjna PZPN ma wydać komunikat dotyczący chorzowian oraz Stomilu Olsztyn. W związku z zaległościami powstałymi w 2017 roku (w przypadku Ruchu chodzi o okres od marca do czerwca) kluby mogą spodziewać się kar w postaci odjęcia punktów w ligowej tabeli. Niebieskim grozi surowsza kara. Częściowo ratować może ich fakt, że od czerwca do grudnia długi klubu były restrukturyzowane i działacze nie mogli wypłacić żadnych zaległych kwot. Nieoficjalnie mówi się, że Ruch może otrzymać karę odjęcia od 1 do 3 punktów. Kolejna część "oczek" może zostać zabrana, ale będzie zwrócona w momencie kiedy działacze z Cichej wywiążą się ze spłaty pozostałych zaległości w kwocie niespełna 2,5 mln złotych.

Przypomnijmy, że Ruch do sezonu przystępował z debetem pięciu punktów. Po rundzie jesiennej chorzowianie zamykają tabelę Nice I ligi. Gdyby nie nałożone kary, wówczas plasowaliby się tuż na strefą spadkową.

ZOBACZ WIDEO Legia przegrała z Barceloną - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 2]