Lucas Moura na wylocie z PSG. Kierunek Anglia?

Newspix / Na zdjęciu: Lukas Moura
Newspix / Na zdjęciu: Lukas Moura

Lucas Moura przychodził do Paris Saint Germain jako wielka nadzieja brazylijskiej piłki. Po 5 latach spędzonych na Parc des Princes 25-latek musi szukać zatrudnienia w nowym klubie.

[tag=32503]

Lucas Moura[/tag] przez kilka sezonów był prawdziwą podporą i podstawowym zawodnikiem paryskiej drużyny. Regularnie wychodził na murawę w pierwszej jedenastce, a w rozgrywkach 2016/17 zdobył łącznie 18 goli, w tym aż 11 w samej lidze. Ze wspaniałej formie sprzed roku pozostały jednak tylko wspomnienia.

Wraz z rosnącą dyspozycją Angela di Marii i gigantyczną konkurencją w ataku po przyjściu Neymara, Juliana Draxlera i Kyliana Mbappe 35-krotny reprezentant Canarinhos nie ma większych szans na grę. Tegoroczne liczby Lucasa wyglądają fatalnie. Zaledwie 71 minut rozegranych w całym sezonie plus jeden gol przeciwko outsiderowi, czyli ekipie FC Metz - to wyraźny sygnał dla zawodnika, że przyszedł już czas na zmianę klimatu i szukanie nowego pracodawcy.

Kolejnym argumentem przemawiającym za sprzedażą Brazylijczyka jest konieczność spełnienia przez PSG reguł finansowego Fair Play. Na horyzoncie pojawił się więc Tottenham Hotspur, który mocno interesuje się usługami prawego skrzydłowego. Wprawdzie paryżanom ciężko będzie odzyskać zainwestowane 40 milionów euro, lecz oferta Anglików również wydaje się być bardziej niż przyzwoita.

Działacze klubu z północnego Londynu oferują ponad 25 milionów euro. W grę wchodzi także możliwość ewentualnego rocznego wypożyczenia. Zainteresowanie piłkarzem wykazują również SSC Napoli, Valencia CF a także chiński Shandong Luneng.

Ewentualną opcją rezerwową dla drużyny prowadzonej przez Mauricio Pochettino może być także Ryan Sessegnon z Fulham Londyn. Innym celem transferowym dla popularnych Kogutów jest Malcom. Girondins Bordeaux, gdzie występuje 20-latek, odrzuciło jak dotąd wszystkie oferty ze strony angielskiej.

ZOBACZ WIDEO: Puchar Ligi: trzy gole w rewanżu. Arsenal zagra w finale [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: