28-latkowi bardzo zależało na transferze w zimowym okienku. Pierre-Emerick Aubameyang zaczął wręcz domagać się przenosin, poprzez lekceważenie reguł obowiązujących w Borussii Dortmund. Gabończyk spóźniał się na treningi, nie stawiał się na spotkania drużyny.
Takie zachowanie spowodowało zdecydowaną reakcję władz klubu. Mimo że w sezonie 2017/2018 zdążył strzelić dla BVB już 13 goli został zawieszony. Bez niego klub z Dortmundu nie był w stanie wygrać spotkania. Ostatecznie Aubameyang dopiął jednak swego i za kwotę najprawdopodobniej przekraczając 55 milionów funtów przeszedł do Arsenalu.
Nowy piłkarz Kanonierów zdaje sobie sprawę, że w ostatnim czasie jego zachowanie było dalekie od ideału. Na jednym z portali społecznościowych przeprosił fanów BVB i podziękował za ostatnie sezony spędzone w niemieckim klubie.
- Przede wszystkim przepraszam za wszystko, co wydarzyło się w ostatnim miesiącu. Już poprzedniego lata chciałem odejść, ale nie udało się. Teraz nie było innego wyjścia. Może to nie był najlepszy sposób, ale wszyscy wiedzą, że "Auba" jest szalony. Tak jestem zwariowanym dzieciakiem, hahahaha! Popełniłem błędy, ale nigdy nie robiłem tego ze złością. Na pewno nie zapomnę czterech i pół roku w Borussii, gdyż wszyscy daliście mi siłę, bym był na poziomie, na jakim jestem obecnie. Dziękuje całej rodzinie BVB. Fanom, klubowi, personelowi i oczywiście moim kolegom z drużyny. Wasz Auba17! - napisał Gabończyk.
W Borussii Dortmund Aubameyang występował od 2013 roku. Dla niemieckiego zespołu strzelił 141 bramek. W sezonie 2016/2017 został królem strzelców Bundesligi (31 goli).
ZOBACZ WIDEO Krewna Tomasza Mackiewicza: Krytyka Tomka? Niech każdy zajmie się sobą