Ekscentryczny milioner zainwestuje w Wisłę Kraków? W 2017 roku wystartował na MŚ w Lahti

Facebook / facebook.com/teampaul2014 / Na zdjęciu: Paul Bragiel
Facebook / facebook.com/teampaul2014 / Na zdjęciu: Paul Bragiel

Nowym współwłaścicielem Wisły Kraków ma zostać Paul Bragiel. To 40-letni amerykański milioner polskiego pochodzenia, który w 2017 roku wystartował na mistrzostwach świata w biegach narciarskich jako... reprezentant Kolumbii.

O tym, że Wisła Kraków będzie miała nowego inwestora, który zostanie mniejszościowym udziałowcem klubu, w środę poinformowała prezes Białej Gwiazdy, Marzena Sarapata. Nikt przy Reymonta 22 nie chciał zdradzić, kto jest zainteresowany nabyciem części akcji 13-krotnych mistrzów Polski, ale dobrze zorientowany w sprawach Wisły Bartosz Karcz z "Gazety Krakowskiej" poinformował, że chodzi o Paula Bragiela - Amerykanina polskiego pochodzenia, który od blisko dwóch dekad działa jako przedsiębiorca internetowy.

Polskie korzenie urodzony w Stanach Zjednoczonych milioner zawdzięcza rodzicom, którzy wyemigrowali za Ocean w latach '70 XX wieku. W 1999 roku Bragiel ukończył studia na uniwersytecie w Illinois, a niedługo później założył swoją pierwszą firmę - Paragon 5, która miała swoje siedziby w Chicago i Polsce. Obecnie Bragiel jest partnerem zarządzającym w firmie Bragiel Brothers, a zainwestował i doradzał ponad stu firmom na całym świecie, w tym Uberowi.

W świecie sportu o Bragielu zrobiło się głośno w 2017 roku, gdy jako reprezentant Kolumbii uczestniczył w mistrzostwach świata w narciarstwie klasycznym. Obywatelstwo Kolumbii otrzymał już w 2013 roku z myślą o starcie na Igrzyskach Olimpijskich 2014, ale do Soczi ostatecznie nie pojechał, bo nie zdobył minimum olimpijskiego.

Trzy lata później dopiął jednak swego i wystartował w Lahti w kwalifikacjach do biegu na 15 km. Zajął ostatnie miejsce z dwudziestominutową stratą do najlepszego zawodnika, ale spełnił dziecięce marzenie o udziale w imprezie tej rangi. Z kolei podczas Igrzysk Olimpijskich 2016 w Rio de Janeiro był attache... reprezentacji Tonga.

Dlaczego zdecydował się na reprezentowanie Kolumbii? - Doszedłem do wniosku, że nie będę w stanie zakwalifikować się do igrzysk w barwach USA. By mieć jakiekolwiek szanse, musiałem znaleźć kraj, który nie ma silnych tradycji w sportach zimowych - mówił Wirtualnej Polsce w 2013 roku.

Teraz jest bliski realizacji kolejnego celu, jakim jest posiadanie klubu piłkarskiego. W 2014 Bragiel rozmawiał o kupnie Śląska Wrocław, a wcześniej próbował odkupić Wisłę Kraków Bogusława Cupiała, ale nie porozumiał się z ówczesnymi właścicielami tych klubów. Teraz za drugim podejściem uda mu się nabyć część akcji Białej Gwiazdy.

"Dziennik Polski" podaje, że rozmowy między Wisłą a Bragielem były prowadzone od ośmiu miesięcy. Amerykanin pojawił się przy Reymonta 22 m.in. podczas sierpniowych derbów Krakowa. Co ciekawe, gdy ostatnio gościł w Davos na Forum Ekonomicznym, paradował tam w szaliku Wisły.

Bragiel może zostać mniejszościowym udziałowcem krakowskiego klubu, ale niewykluczone, że w przyszłości przejmie od TS "Wisła" sto procent akcji piłkarskiej spółki.

- Podpisaliśmy umowę przedwstępną, która ma prowadzić do tego, by inwestor kupił mniejszościowy pakiet akcji. Nie mogę teraz zdradzić szczegółów, ale chodzi o pakiet mniejszościowy. To jest wola samego inwestora, który chce w ten sposób poznać nas, a my niego, żeby w przyszłości ta współpraca mogła się rozwijać - stwierdziła w środę Sarapata, a na pytanie o to, czy Towarzystwo jest skłonne sprzedać klub, odpowiedziała: - Jeśli misja inwestora będzie tożsama z naszą misją, a naszym celem nadrzędnym jest dobro Wisły, to będziemy dalej rozmawiać.

ZOBACZ WIDEO: Puchar Ligi Francuskiej: VAR znów pomógł. Monaco w finale [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (6)
avatar
Maciej Różański
2.02.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
on poznał nas a my niego 
avatar
Uzi 1985
1.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Kolejna zabawka bogatego ekscentryka? Efekt może być analogiczny do jego startu na mistrzostwach świata w narciarstwie- Wisła ostatnia z dwudziestopunktową stratą do lidera. Ale przynajmniej sp Czytaj całość
avatar
zbyszko64
1.02.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
prawdopodobnie to jakiś wariat . To jakaś plaga , mamy już jednego wariata w żużlu teraz drugi w piłce 
avatar
13MP 18PP
1.02.2018
Zgłoś do moderacji
9
0
Odpowiedz
Amerykański milioner polskiego pochodzenia, który wystąpił na IO jako reprezentant Kolumbii. No zacne combo. 
avatar
zadziwiony
1.02.2018
Zgłoś do moderacji
3
3
Odpowiedz
Ciekawe. Bardzo ciekawe. Przyznam, że ta informacja nie brzmi w moich uszach jakoś szczególnie radośnie, ale może się mylę? Oby :)