[tag=63443]
Bradley Lowery[/tag] od 18 miesiąca życia chorował na neuroblastomę. Dramat chłopca poruszył brytyjską opinię publiczną. W 2016 roku zebrano 700 tys. funtów na leczenie w Nowym Jorku. Niestety lekarze poinformowali, że rak jest w zbyt zaawansowanym stadium i nie da się go pokonać. Zmarł 7 lipca 2017 roku.
Młody kibic Sunderlandu nawiązał wyjątkową znajomość z Jermainem Defoe. Piłkarz najpierw odwiedzał go w szpitalu, a później regularnie podróżował do domu swojego przyjaciela, aby się z nim zobaczyć.
Na kilka dni przed śmiercią Lowery'ego, jego rodzina opublikowała zdjęcie małego kibica z piłkarzem, który po transferze do Bournemouth spotkał się z chłopcem. Na konferencji prasowej 35-letni zawodnik rozpłakał się, gdy z sali padło pytanie o jego przyjaciela. - Zawsze będzie w moim sercu - powiedział.
Wyjątkową przyjaźnią zachwycał się cały świat. Nie umknęła ona także Stowarzyszeniu Dziennikarzy Piłkarskich z północno-wschodniej Anglii, którzy uznali Defoe "osobowością roku".
- Zaczęło się od wspólnej miłości do piłki nożnej i Sunderlandu, a ewaluowało w więź, która stała się inspiracją dla milionów fanów na całym świecie - komentuje dla BBC Colin Young, sekretarz wspomnianego stowarzyszenia.
Defoe szczególną nagrodę odbierze 25 lutego, gdy odbędzie się uroczysta ceremonia.
ZOBACZ WIDEO "Lewy" tym razem wszedł z ławki, ładny gol Ribery'ego. Zobacz skrót meczu Mainz - Bayern [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]