16 drużyn w stawce, 37 kolejek, podział na dwie grupy po fazie zasadniczej i trzy miejsca spadkowe zamiast dwóch - to najważniejsze punkty proponowanego projektu. Teraz trafi on do Polskiego Związki Piłki Nożnej, a w życie ma wejść od sezonu 2019/2020.
- Reforma jest nijaka, a liczba drużyn w ekstraklasie nie ma według mnie większego znaczenia - powiedział WP SportoweFakty Jan Tomaszewski.
Były reprezentant Polski wysunął zupełnie inny postulat. - Powinno się wreszcie wprowadzić wymóg wystawiania młodzieżowca. Każdy klub powinien być zobligowany, by przez 90 minut w każdym meczu posyłać do gry przynajmniej jednego takiego zawodnika. To przede wszystkim poprawi jakość szkolenia, bo kluby zostaną zmuszone, by takich piłkarzy wyselekcjonować i przygotować do występów w ekstraklasie - oznajmił.
Z tym postulatem wiąże się inny, który przy większym postawieniu na młodzież dałoby się zdaniem Tomaszewskiego spełnić. - Obecny system rozgrywek jest po prostu nie fair, bo z jakiej racji w fazie finałowej jedna drużyna gra u siebie cztery razy, a inna trzy? Również tam powinno się grać systemem mecz i rewanż. Spotkań byłoby wtedy aż 44, ktoś powie, że to za dużo, ale czy my mamy ligę amatorów, którzy nie są w stanie występować co trzy dni? Na stadionach są podgrzewane płyty, wystarczy w większym stopniu postawić na młodzież, poszerzyć kadry i wszystko będzie możliwe - zakończył.
ZOBACZ WIDEO Świetny występ Zielińskiego, Napoli rozbiło Lazio [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Co to za durne pomysły, 44 kolejki?
Kto by to oglądał?
Kto by na to chodził?
Kto by to sponsorował?
Jaka liga na świecie tak gra, poza niższymi ligami, które grają nawet w prze Czytaj całość