Zagłębie Sosnowiec domaga się walkowera za mecz z Miedzią Legnica

Agencja Gazeta / Grzegorz Celejewski  / Na zdjęciu: radość zawodników Zagłębia Sosnowiec
Agencja Gazeta / Grzegorz Celejewski / Na zdjęciu: radość zawodników Zagłębia Sosnowiec

W piątek Miedź Legnica wygrała na wyjeździe z Zagłębiem Sosnowiec 2:0, ale od razu po końcowym gwizdku gospodarze złożyli protest i domagają się walkowera.

W Nice I lidze obowiązuje wymóg wystawiania w składzie co najmniej jednego młodzieżowca (zawodnik o takim statusie musi przebywać na boisku przez pełne 90 minut). W podstawowej jedenastce gości rocznikowo ten warunek spełniał jedynie 20-letni Adrian Purzycki.

W proteście (co udało nam się potwierdzić w klubie) powołano się na dotychczasowy przebieg kariery tego piłkarza, który dopiero od sezonu 2017/2018 jest związany z polskim klubem (wcześniej przywdziewał barwy angielskiego Wigan Athletic oraz holenderskiej Fortuny Sittard). Sosnowiczanie uważają, że Adrian Purzycki nie spełnia warunku bycia młodzieżowcem, gdyż nie był szkolony w klubie zrzeszonym w PZPN przez co najmniej trzy lata do 21. roku życia. Sęk w tym, że ten wymóg stosuje się nie do młodzieżowca, a wychowanka (tacy gracze w klasyfikacji Pro Junior System punktują razy dwa).

Według obecnie obowiązujących przepisów, by spełnić warunki bycia młodzieżowcem, wystarczy mieć polskie obywatelstwo, a także urodzić się w roku 1997 lub później. Tym przepisom Purzycki nie uchybił, a więc protest raczej nie zostanie uwzględniony.

Zagłębie najprawdopodobniej oparło się na starych przepisach, które nie uwzględniały jeszcze kwestii obywatelstwa. Niegdyś za młodzieżowca uznawano zawodnika każdej narodowości pod warunkiem, że między 15. a 21. rokiem życia był przez 36 miesięcy zarejestrowany w klubie lub klubach zrzeszonych w PZPN.

Nonsens w przepisach

Sprawa ma jeszcze inny aspekt. Jest on związany z oczywistym błędem w aktualnie obowiązujących przepisach. Art. 6 pkt 5 regulaminu Nice I ligi został źle sformułowany i wynika z niego, że młodzieżowcem... jest każdy zawodnik, który posiada obywatelstwo polskie.

Chodzi o fragment: "Przyjmuje się, iż zawodnikiem o statusie młodzieżowca jest zawodnik posiadający obywatelstwo polskie lub szkolony w klubie zrzeszonym w PZPN, który w roku kalendarzowym, w którym następuje zakończenie sezonu rozgrywkowego ukończył 21. rok życia oraz zawodnik młodszy. Zawodnik szkolony w klubie zrzeszonym w PZPN oznacza zawodnika, który - bez względu na swoją narodowość lub wiek - był lub może być zarejestrowany w klubie lub klubach zrzeszonych w PZPN, z przerwami lub nie, przez okres trzech pełnych sezonów lub przez 36 miesięcy pomiędzy 15. rokiem życia (lub rozpoczęciem sezonu, podczas którego zawodnik kończy 15. rok życia) i 21. rokiem życia (lub końcem sezonu, podczas którego zawodnik kończy 21. rok życia)."

Przy takiej konstrukcji przepisu, w przypadku zawodników z polskim obywatelstwem treść znajdująca się za wyrazem "lub" nie ma znaczenia.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: dziwna "symulka" Kolumbijczyka, stylowe auto Sergio Ramosa

Komentarze (7)
avatar
NiebieskieSiemce
10.03.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
No tak, syfnofjeś bierze przykład z koleżanek z pod znaku prowincjonalnej e7ki i szuka darmowych punktów 
avatar
ThorinS
10.03.2018
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Przegrali i polecieli do stolika żale wylewać?? Za nieuzasadnionych protest powinna być kara -3pkt.. 
Adam Nowy
10.03.2018
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Sosnowiec jak ich bracia spod znaku 7...przy zielonym stoliku zawsze coś ugrasz 
avatar
Andrzej Laszkiewicz
10.03.2018
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
a może by tak te 3 punkty wywalczyć na boisku? zarządzie zagłębia sosnowiec...