Po hat-tricku skompletowanym w sobotnim meczu 26. kolejki Bundesligi z Hamburgerem SV (6:0) licznik ligowych trafień Roberta Lewandowskiego wskazuje już 23. Kapitan reprezentacji Polski jest niekwestionowanym liderem wyścigu o koronę króla strzelców niemieckiej ekstraklasy - drugiego w klasyfikacji Pierre'a-Emericka Aubameyanga wyprzedza o 10 trafień, ale Gabończyk w pościg za Polakiem przecież nie ruszy, bo w styczniu przeniósł się do Arsenalu.
Następny na liście jest Nils Petersen z SC Freiburg, który zdobył 12 bramek, a to oznacza, że Lewandowski może niebawem zdublować swojego teoretycznie największego konkurenta w walce o tytuł króla strzelców rozgrywek. Bundesliga nie zna przypadku, w którym jej najlepszy strzelec miałby na koncie dwa razy więcej trafień od wicekróla!
Dwukrotnie (1969/1970 i 1971/1972) bliski zdublowania największego rywala był Gerd Mueller. Pierwszy z tych sezonów skończył z 38 bramkami - 18 więcej od drugiego na liście Wernera Weista. W drugim strzelił 40 goli, a będący za nim na podium Klaus Fischer i Hans Walitza po 22. Biorąc pod uwagę znakomitą skuteczność Lewandowskiego i słabość grupy pościgowej, Polak może zapisać się w historii Bundesligi w spektakularny sposób.
Czołówka klasyfikacji strzelców Bundesligi:
M | Piłkarz | Klub | Gole |
---|---|---|---|
1. | Robert Lewandowski | Bayern Monachium | 23 |
2. | Pierre-Emerick Aubameyang | Borussia Dortmund | 13 |
3. | Nils Petersen | SC Freiburg | 12 |
4. | Michael Gregoritsch | FC Augsburg | 11 |
5. | Alfred Finnbogason | FC Augsburg | 11 |
ZOBACZ WIDEO Powrót Glika, dziwne zachowanie Jemersona podczas spotkania z RC Strasbourg[ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
To, że dla niego niemożliwe nie istnieje, kapitan Biało-Czerwonych udowodnił już nie raz, a teraz robi to po raz kolejny - "Lewy" nigdy wcześniej nie był tak skuteczny jak w trwającej kampanii. Już teraz, osiem kolejek przed finiszem, ma pokaźniejszy dorobek niż w czterech z siedmiu poprzednich sezonów w Bundeslidze, a więcej goli miał tylko w kampaniach 2012/2013 (24) i 2015/2016 i 2016/2017 (po 30).
Gdy komuś się wydawało, że wynik z dwóch poprzednich edycji mistrzostw Niemiec jest trudny do pobicia, to Lewandowski w swoim stylu wyprowadził go z błędu, bo teraz strzela gole jeszcze częściej niż w kampaniach 2015/2016 i 2016/2017. Wówczas zdobywał bramkę w Bundeslidze średnio co 88 i 93 rozegrane minuty, a w trwającym sezonie strzela gola co 81 spędzonych na boisku minut.
Co prawda po 26. kolejce tamtych sezonów miał na koncie bramkę więcej, ale też grał zdecydowanie częściej, ponieważ w Bayernie nie było dla niego zmiennika. Teraz gra mniej, a do siatki rywali trafia relatywnie częściej.
Robert Lewandowski w Bundeslidze sezon po sezonie:
Sezon | Bramki | Występy | Minuty | Gol co |
---|---|---|---|---|
2010/2011 | 8 | 33 | 1581 | 198 minut |
2011/2012 | 22 | 34 | 2880 | 131 minut |
2012/2013 | 24 | 31 | 2594 | 108 minut |
2013/2014 | 20 | 33 | 2803 | 140 minut |
2014/2015 | 17 | 31 | 2487 | 146 minut |
2015/2016 | 30 | 32 | 2653 | 88 minut |
2016/2017 | 30 | 33 | 2777 | 93 minuty |
2017/2018 | 23 | 24 | 1851 | 81 minut |
Lewandowski pewnym krokiem zmierza po trzeci w karierze tytuł króla strzelców Bundesligi. Wcześniej wywalczył armatkę dla najskuteczniejszego zawodnika niemieckiej ekstraklasy w sezonach 2013/2014 i 2015/2016 - więcej razy od niego po koronę sięgali tylko Ulf Kirsten (3), Karl-Heinz Rummenigge (3) i Gerd Mueller (7).