Hinko pisze o Lewandowskim w kontekście Harry'ego Kane'a, ale dlatego, że to Anglik często jest typowany do przejścia do Realu Madryt - właśnie przed Robertem Lewandowskim. Jednak Raimund Hinko pisze, że pojedynek z Juventusem Turyn udowodnił, że Królewscy będą musieli spojrzeć na polskiego napastnika, który jest po prostu najlepszy na świecie na swojej pozycji.
- Kane jest szczęściem dla ciebie jako prezesa, drogi Karl-Heinz. Za jednym zamachem możesz zwiększyć budżet o 150 mln euro. Przez wiele miesięcy Kane był przymierzany do Realu, ale po tym wieczorze dobry, blady Harry natychmiast zniknął z listy zakupów Realu. Nic tak nie odrzuca jak piłkarze, którzy znikają ze sceny w kluczowym momencie - pisze w liście do prezesa Bayernu.
- To, co zauważyli wysłannicy Realu do Lewandowskiego to nie gole na 2:0 i 3:0 z zupełnie nieuzasadnionym przeciwnikiem, ale scena z 89. minuty, gdy Lewandowski uprzednio nie wykorzystując rzutu karnego znów podszedł do niego. Nikt nie mógł mu wyrwać mu piłki. Chciał pokazać wszystkim, że bierze odpowiedzialność na siebie. (...) Lewandowski ma eleganckie ruchy, dzięki którym uwalnia się ze szponów obrońcy i to one odróżniają go od innych. Lewandowski jest prawdopodobnie najlepszym środkowym napastnikiem na świecie - dodał Hinko.
- Gdy Real złoży ofertę możesz: odmówić z chłodnym uśmiechem, podnieść cenę i zadeklarować raz jeszcze, że Robert nie jest na sprzedaż - kończy swój list skierowany do Karla-Heinza Rummenigge.
ZOBACZ WIDEO Wielkie emocje w hicie Bundesligi! Piszczek pomógł wygrać BVB [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
młodszy przebije go??