Podczas mundialu w Rosji, sędziowie piłkarscy będą mogli w spornych sytuacjach korzystać z powtórek video. To prawdziwa rewolucja w przepisach. Na poprzednim mundialu FIFA wprowadziła tzw. Goal Line Technology, co już było sporą zmianą. Głównym powodem była wtedy nieuznana przez sędziego bramka Anglików w meczu z Niemcami. technologia jest jednak krytykowana przez środowisko sędziowskie jako zbyt droga i rozstrzygająca tylko jeden rodzaj sytuacji.
VAR to krok dalej - prawdziwa rewolucja. Sędziowie będą mogli w razie wątpliwości w kluczowych sytuacjach oglądać powtórki. W ostatnich latach najbardziej drastyczne sytuacje podczas mundiali, gdzie VAR zmieniłby bieg wydarzeń, miał miejsce również w RPA. To niesłusznie uznana bramka dla Argentyny w meczu z Meksykiem oraz brutalny faul Nigela de Jonga na Xabim Alonso.
FIFA Council approves the use of VARs at the 2018 FIFA World Cup Russia™. More information about the use of Video Assistant Referee at the World Cup on https://t.co/QBHUybxyN3 #FootballTechnology
— FIFA Media (@fifamedia) 16 marca 2018
Niemal pewne jest, że jednym z arbitrów odpowiedzialnych za VAR będzie Polak Paweł Gil, który ma już spore doświadczenie zdobyte na boiskach naszej Ekstraklasy. Brany pod uwagę był też Daniel Stefański, ale jego szanse zmalały. Wciąż nie ma jednak ogłoszonej listy sędziów.
Niedawno pojawiła się w mediach informacja, że centrala VAR nie będzie się znajdowała w Rosji, a w Niemczech, w Kolonii. Ale na razie nie ma potwierdzenia tej informacji.
ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #16: Bayern to nie jest klub Lewandowskiego