Xavi Simons jest wymarzonym wychowankiem dla wszystkich kibiców Barcelony. 14-latek to rodak Johana Cruyffa i imiennik Xaviego Hernandeza o czuprynie przywołującej na myśl Carles Puyol, a przy tym według ekspertów dorównuje talentem samemu Lionelowi Messiemu.
W związku z tym fanom Dumy Katalonii łatwo utożsamiać się z robiącym furorę 14-latkiem, ale Simons jest ulubieńcem kibiców Barcelony, o czym świadczy jego popularność w mediach społecznościowych. W sobotę grono obserwujących jego konto na Instagramie przekroczyło milion osób! W swojej kategorii Simons nie ma sobie równych w świecie piłki.
Profil młodziutkiego Holendra jest prowadzony w sposób profesjonalny, by nie zaryzykować stwierdzenia, że sam nie jest do niego dopuszczany. Za milionowego followersa wychowanek Barcy podziękował w 24 językach, w tym po polsku.
ZOBACZ WIDEO AS Monaco pokazało charakter w starciu z Lille OSC, udział Kamila Glika w akcji bramkowej [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 3]
Warto wspomnieć, że 14-letni Holender ma podpisany kontrakt reklamowy z jednym z największym producentów sprzętu sportowego na świecie - firmą Nike. Amerykanie od lat są sponsorem technicznym Dumy Katalonii.
By lepiej zobrazować fenomen Simonsa, dodajmy, że spośród polskich piłkarzy szersze grono obserwujących na Instagramie mają jedynie Robert Lewandowski (12,2) i Wojciech Szczęsny (1,3). Pozostali Biało-Czerwoni mogą pozazdrościć 14-latkowi zasięgu w sieci.
Kandydat na piłkarza jest synem trenera młodzieży w Ajaksie Amsterdam, Regillio Simonsa. Holender trafił do Barcelony już jako 7-latek, a dziś jest kapitanem i liderem drużyny U-14. Od dwóch lat z La Masii próbuje go wyciągnąć londyńska Chelsea, ale młody piłkarz i jego rodzice odrzucają zaloty The Blues.
Simons wzbudza też zainteresowanie najpotężniejszych piłkarskich agentów. W sierpniu ubiegłego roku głośno było o tym, jak pod swoje skrzydła próbował go wziąć sam Mino Raiola. Włoch reprezentuje takie gwiazdy futbolu jak Paul Pogba, Zlatan Ibrahimović, Gianluigi Donnarumma.
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Jeszcze tyle pracy przed nim a juz jest kreowany następcą Messiego.Przewróci mu sie w głowie i zmarnuje sie dzieciak.
Poza tym różnie może byc kontuz Czytaj całość