Nice I liga: Podbeskidzie włożyło patyk w chorzowskie koło nadziei

Getty Images / Dean Mouhtaropoulos / Fragment meczu
Getty Images / Dean Mouhtaropoulos / Fragment meczu

Podbeskidzie pokonało w Chorzowie Ruch 2:0. Gole dla gości zdobywali w 20. minucie Sabala oraz 49. Bougaidis. Niebiescy wciąż zamykają tabelę Nice I ligi. Bielszczanie odrabiają straty do czołówki.

Po udanej inauguracji Ruchu i pewnej wygranej nad Drutex-Bytovią przy Cichej z nadzieją czekano na potyczkę z Podbeskidziem. Bielszczanie w dwóch meczach w 2018 roku nie stracili nawet gola. W Chorzowie Górale potwierdzili, że mogą powalczyć o coś więcej niż środek tabeli.

Mecz rozgrywany w dużym odczuwalnym mrozie goście rozpoczęli dość spokojnie. Bielszczanie szybko zorientowali, że Ruch nie może im zrobić zbyt dużej krzywdy i zaatakowali. W 18. minucie kapitalną interwencją popisał się Nikołaj Bankow. Bułgar obronił uderzenie z kilku metrów Valerijsa Sabali. Dwie minuty później bramkarz był już bezradny. Po rzucie wolnym w zamieszaniu napastnik z kilku metrów uderzył nie do obrony.

Gospodarze nie potrafili odpowiedzieć rywalom. W pierwszej połowie dobrą szansę mógł mieć Michał Walski, ale zamiast uderzać chciał przyjąć piłkę i ta mu odskoczyła.

W przerwie na boisku pojawił się Paweł Wojciechowski. Ruch zaatakował i... stracił gola. W 49. minucie po rzucie rożnym Mavroudis Bougaidis uprzedził Bankowa i z pięciu metrów uderzył przy słupku. W tej sytuacji pewny do tej pory bramkarz nie popisał się.

ZOBACZ WIDEO PA: Tottenham nie dał szans Swansea. Piękne trafienie Eriksena [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Prowadząc dwoma golami goście cofnęli się. Gracze Ruchu bili głową w mur. Chorzowianie grali schematycznie i mieli problemy z rozmontowaniem obrony. Dopiero w końcówce, kiedy Niebiescy zaczęli grać trójką zawodników obronie, pod bramką bielszczan było groźniej. Grający w krótkim rękawie Rafał Leszczyński potwierdził, że jest dobrze przygotowany do sezonu. Dwukrotnie pomógł Bougaidis, który ofiarnymi interwencjami ratował zespół.

Ruchowi nie udało się złamać obrony gości i gospodarze musieli pogodzić się z faktem, że kolejne tygodnie spędzą na ostatnim miejscu w lidze. Podbeskidzie systematycznie odrabia straty do czołówki Nice I ligi.

Ruch Chorzów - Podbeskidzie Bielsko-Biała 0:2 (0:1)
0:1 - Sabala 20'
0:2 - Bougaidis 49'

Składy: 

Ruch Chorzów: Nikołaj Bankow - Jakub Kowalski, Marcin Kowalczyk, Bojan Marković (85' Artur Balicki), Hubert Kotus - Miłosz Przybecki (64' Giacomo Mello), Maciej Urbańczyk, Miłosz Trojak, Michał Walski, Vilim Posinković (46' Paweł Wojciechowski) - Mateusz Majewski.

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Rafał Leszczyński - Filip Modelski, Mavroudis Bougaidis, Mariusz Malec, Paweł Oleksy - Łukasz Sierpina, Guga Palawandiszwili, Adrian Rakowski, Dimityr Ilijew (71' Damian Chmiel), Miłosz Kozak (87' Kamil Wiktorski) - Valerijs Sabala (85' Kacper Kostorz).

Żółte kartki: Kotus, Kowalczyk, Kowalski (Ruch) oraz Chmiel, Oleksy (Podbeskidzie).

Sędzia: Piotr Idzik (Poznań).

Widzów: 4552.

Źródło artykułu: