21-letni napastnik Sampdorii Genua doczekał się pierwszych minut w reprezentacji. Przyjeżdżał już na zgrupowanie, ale trener Adam Nawałka nie dał mu szansy w eliminacjach Euro 2016 z Gruzją, ani w towarzyskim spotkaniu z Belgią. Występami w Serie A (3 gole) zapracował na debiut. Z Nigerią (0:1) wyszedł w podstawowej jedenastce.
Spędził na placu 72 minuty, zmienił go entuzjastycznie witany Arkadiusz Milik. Kownacki nie zachwycił, nie rozczarował. Przyzwoity występ, kilka niezłych prób, dużo fizycznej walki ze stoperami. Na pewno nie wypisał się z listy kandydatów do mundialu, w kolejnych sparingach pewnie dostanie swoje minuty. Ale już raczej tych czerwcowych z Chile i Litwą.
Kownacki jest kapitanem młodzieżówki, która 27 marca zagra z Litwą w eliminacjach Euro 2019. Możliwe zatem, że piłkarz Sampdorii nie będzie przygotowywać się do sparingu z Koreańczykami, a wzmocni kadrę Czesława Michniewicza. - Chcę porozmawiać z trenerem Michniewiczem i Dawidem. Jest w takim okresie swojej kariery, że potrzebuje większej liczby spotkań. Już zobaczyłem to, co chciałem sprawdzić. Nie podjąłem jeszcze decyzji, ale myślę, żeby "wypożyczyć" go do młodzieżówki - przyznał Nawałka po meczu z Nigerią.
Reprezentacja U-21 zajmuje aktualnie drugie miejsce w grupie i walczy z Duńczykami o zwycięstwo, a co za tym idzie, pewny awans. Jeśli zostanie na dotychczasowej lokacie, to Polacy będą musieli oglądać się na innych. Przepustkę z drugich miejsc wywalczą cztery najlepsze zespoły z dziewięciu grup eliminacyjnych.
Jeśli Kownacki rzeczywiście wyjedzie ze zgrupowania, to będzie pierwszym potwierdzonym nieobecnym w trakcie spotkania z Koreą Południową w Chorzowie (27 marca). Do zdrowia dochodzą chorzy Sławomir Peszko, Michał Pazdan i Maciej Rybus, uraz mięśnia przywodziciela leczy Bartosz Bereszyński. Cała czwórka nie zagrała z Nigerią.
ZOBACZ WIDEO Michał Kołodziejczyk: Podobała mi się Polska. Trudno to wytłumaczyć