Dramat polskiego piłkarza. Ledwo wyleczył kontuzję i doznał następnej

Newspix / Łukasz Grochala/Cyfrasport / Na zdjęciu: Krystian Bielik
Newspix / Łukasz Grochala/Cyfrasport / Na zdjęciu: Krystian Bielik

Krystian Bielik już był szykowany do debiutu w Walsall. Niestety, odnowił się uraz i 20-letni Polak wraca do Arsenalu, z którego jest wypożyczony.

Zimą wiele mówiło się o transferze Krystiana Bielika do Legii Warszawa. Pojawiały się także inne oferty, ale wszystkie plany pokrzyżowała kontuzja kolana. Z tego powodu polski obrońca zdecydował się na wypożyczenie do Walsall, które gra w trzeciej lidze angielskiej. Tam zawodnik Arsenalu mógł spokojne wyleczyć uraz, a potem liczyć na szybkie wskoczenie do składu, by nabierać doświadczenia.

Brytyjskie media już od kilku dni zapowiadały, że Bielik lada moment zadebiutuje w nowym zespole. 20-latek wznowił treningi z pełnym obciążeniem i sam zapowiadał, że chce wystąpić we wszystkich ostatnich ośmiu meczach Walsall. Niestety, problemy zdrowotne znowu go dopadły.

- Odnowił się uraz ścięgna podkolanowego. Wróci do Arsenalu i będziemy obserwować, co się wydarzy. Do nas był tylko wypożyczony, więc to "Kanonierzy" muszą zdecydować, co dalej - mówi trener Dean Keates.

Na razie szacuje się, że Bielik będzie potrzebował trzech tygodni odpoczynku. Możliwe więc, że jeszcze zagra w ostatnich meczach. Szczególnie, że Walsall walczy o utrzymanie i obecnie ma tylko cztery punkty przewagi nad strefą spadkową.

ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #18. Brat Arkadiusza Milika: Chciałbym, żeby Arek się przełamał

Źródło artykułu: