Budowa stadionu w Wołgogradzie dostarczyła organizatorom mistrzostw świata wielu problemów. Wielomiesięczne opóźnienia sprawiły, że dopiero na 72 dni przed startem mundialu oddano obiekt do użytku. Przed startem najważniejszej piłkarskiej imprezy mają się odbyć na nim co najmniej trzy mecze, podczas których stadion zostanie sprawdzony pod każdym kątem. Następnie pieczę nad nim przejmie FIFA.
Prace na obiekcie nadal trwają, ale nie przeszkadzają one w użytkowaniu stadionu. Jego gospodarze przeprowadzili już m.in. testy oświetlenia. Budowa Wołgograd Areny kosztowała 285 milionów dolarów. Pierwszy mecz rozegrany zostanie na nim 21 kwietnia, kiedy to miejscowy Rotor zmierzy się z drużyną Łucz-Energija Władywostok. Z kolei 9 maja rozegrane na nim zostanie finałowe starcie Pucharu Rosji.
Pojemność stadionu to 45 568 miejsc. Jego gospodarzem jest Rotor Wołgograd, który walczy o utrzymanie na zapleczu rosyjskiej ekstraklasy. Podczas mistrzostw świata odbędą się na nim cztery spotkania fazy grupowej.
28 czerwca w Wołgogradzie rozegrany zostanie mecz reprezentacji Polski z Japonią. To właśnie na tym obiekcie mogą się ważyć losy Biało-Czerwonych. Będzie to ich ostatnie starcie w fazie grupowej mistrzostw świata.
ZOBACZ WIDEO Dwa prezenty Atalanty. Przełamanie Sampdorii z Polakami w składzie [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]