Dublet Jakuba Świerczoka! Reprezentant Polski bohaterem meczu na szczycie bułgarskiej ekstraklasy

Getty Images / PAP/Adam Warżawa / Jakub Świerczok (z lewej) i Hugo Ayala (z prawej)
Getty Images / PAP/Adam Warżawa / Jakub Świerczok (z lewej) i Hugo Ayala (z prawej)

W hicie 28. kolejki bułgarskiej ekstraklasy Ludogorec Razgrad pokonał 3:2 CSKA Sofia, a dwie bramki dla zwycięskiej ekipy zdobył Jakub Świerczok. Trafienia reprezentanta Polski przybliżyły jego zespół do obrony mistrzostwa kraju.

Jakub Świerczok zaczął piątkowy mecz na szczycie na ławce rezerwowych, ale trener Dymitar Dymitrow sięgnął po niego już w przerwie, gdy Ludogorec przegrywał 0:1, a Polak w pełni wykorzystał swoją szansę.

Tuż po zmianie stron Świerczok strzelił wyrównującego gola, ale w 71. minucie CSKA znów objął prowadzenie, które trzynaście minut później odebrał mu Claudiu Keseru, a chwilę później Świerczok zdobył bramkę na wagę zwycięstwa.

Oba gole Polak strzelił, wykorzystując dogrania kolegów z bocznych stref. Najpierw pokonał bramkarza rywali uderzeniem lewą nogą, a potem "główką".

Dzięki tej wygranej Ludogorec umocnił się na pozycji lidera bułgarskiej ekstraklasy i odskoczył od drugiego w tabeli CSKA na sześć punktów. Świerczok został bohaterem hitu Parvej Ligi, przybliżając Ludogorec do obrony mistrzostwa kraju, i kontynuuje strzelecką serię - na premierowe trafienie w barwach Ludogorca czekał stosunkowo długo, bo 269 minut, ale w trzech ostatnich meczach strzelił łącznie pięć goli.

O ile jednak wcześniej dołączał do kanonad, które urządzali jego koledzy, pokonując Etyr Wielkie Tyrnowo 6:0 i Wereję Stara Zagora 5:0, to teraz Polak sam poprowadził Ludogorec do prestiżowego i ważnego zwycięstwa. Piątkowy dublet może przybliżyć go do powrotu do wyjściowego składu Ludogorca - na kolejny występ od pierwszego gwizdka Polak czeka już od 3 marca. Na razie pierwszym wyborem trener Dymitrowa jest wspomniany Keseru.

Jedynie rezerwowym w zespole mistrza Bułgarii jest też Jacek Góralski. W piątek 25-latek wszedł jednak na boisko już w 18. minucie, zastępując kontuzjowanego Aniceta Andrianantenaina.

Ludogorec Razgrad - CSKA Sofia 3:2 (0:1)
0:1 - Despodow 45+2'
1:1 - Świerczok 50'
1:2 - Pinto 71'
2:2 - Keseru 84'
3:2 - Świerczok 88'

ZOBACZ WIDEO Nieprawdopodobne pudła Icardiego. AC Milan zremisował z Interem [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (3)
avatar
dawidowski21
7.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Kuba tak dalej widzimy sie w Rosji 
avatar
Woj Góra
6.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
strzelił.. , to w końcu może zacznie regularnie grać ..powodzenia 
avatar
Kajlo PL
6.04.2018
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Brawo !! Nasi rządzą wszędzie !!! Życzę dalszych sukcesów !!! POLSKA !!!