Treść oświadczenia:
Czujemy się w obowiązku poinformować opinię publiczną, media, a przede wszystkim naszych kibiców o trudnej sytuacji finansowej, w jakiej się obecnie znaleźliśmy. Problem ten powstał już w trakcie rundy jesiennej obecnego sezonu. W styczniu bieżącego roku po kilku miesiącach narastania zobowiązań usiedliśmy z zarządem klubu do rozmów. Po wysłuchaniu argumentów związanych z pogarszającą się sytuacją ekonomiczną na świecie, a co za tym idzie okresowym brakiem płynności finansowej spółki oraz obietnic jej poprawy do rozpoczęcia rundy wiosennej, zdecydowaliśmy się cierpliwie czekać i nie nagłaśniać sprawy.
Należy dodać, że w bieżącym sezonie gramy w zasadzie bez premii meczowych, które nie są nam wypłacane od września 2008 roku, a które de facto powinny być namacalną motywacją do lepszej gry i nagrodą za osiągane wyniki. Wyrażając pełne zrozumienie dla trudnej sytuacji finansowej klubu zgodziliśmy się jednak na tymczasową rezygnację z premii w zamian za regularne płatności wynagrodzeń podstawowych, wynikających z kontraktów indywidualnych.
Po 4 miesiącach sytuacja nie zmieniła się, a właściwie problem narósł jeszcze bardziej, co naszym zdaniem nie powinno mieć miejsca w decydującym momencie sezonu, gdy powinniśmy się skoncentrować tylko i wyłącznie na walce sportowej, a zamiast tego każdego z nas absorbują problemy rodzinne i finansowe. W związku z powyższym oczekujemy uregulowania zobowiązań z tytułu kontraktów za luty i marzec w terminie do 10.05.2009 r.
Nadmieniamy, iż naszą intencją nie jest usprawiedliwianie swojej postawy na boisku. Dołożymy wszelkich starań, by w najbliższych meczach osiągnąć jak najlepsze wyniki, ale mamy świadomość, ze dalsze utrzymanie dobrej atmosfery w szatni będzie zadaniem niezwykle trudnym i jeśli nic się nie zmieni, powstaje obawa, że może to wpłynąć negatywnie na odpowiednią koncentrację i mobilizację.
Zawodnicy Ruchu Chorzów
Dyrektor Niebieskich Mirosław Mosór nie chciał na gorąco komentować oświadczenia zawodników. Prezes czternastokrotnych mistrzów Polski - Katarzyna Sobstyl w środę przebywała w Warszawie.