[tag=645]
Swansea City[/tag] potrzebuje punktów w walce o utrzymanie w Premier League, ale pomimo przewagi w pierwszej połowie z Evertonem przegrywała 0:1. W 43. minucie Łukasz Fabiański tak obronił strzał Idrissy Gueye, że piłka odbiła się od... głowy prawego defensora Kyle'a Naughtona i wpadła do siatki.
Łabędziom udało się wyrównać 19 minut przed końcem, gdy Jordan Ayew pokonał Jordana Pickforda. Remis 1:1 sprawia, że Swansea zwiększyła przewagę nad Southampton do pięciu punktów. Na cztery kolejki przed końcem jest to całkiem dobra zaliczka.
Spory krok w kierunku utrzymania zrobiło Huddersfield Town. Bramka Thomasa Ince'a w doliczonym czasie gry sprawiła, że beniaminek ma już siedem punktów przewagi nad strefą spadkową.
Tymczasem na dwa punkty do Arsenalu zbliżyło się rewelacyjnie spisujące się Burnley. Przed własną widownią pokonali Leicester City 2:1. Natomiast nawet na ławce Crystal Palace zabrakło Jarosława Jacha. Orły wygrały z Brighton 3:2.
Wyniki sobotnich meczów 34. kolejki Premier League:
Burnley - Leicester City 2:1 (2:0)
1:0 - Chris Wood 6'
2:0 - Kevin Long 9'
2:1 - Jamie Vardy 72'
Crystal Palace - Brighton & Hove Albion 3:2 (3:2)
1:0 - Wilfried Zaha 5'
2:0 - James Tomkins 14'
2:1 - Glenn Murray 18'
3:1 - Wilfried Zaha 24'
3:2 - Jose Izquierdo 34'
Huddersfield Town - Watford 1:0 (0:0)
1:0 - Thomas Ince 90+1'
Swansea City - Everton 1:1 (0:1)
0:1 - Kyle Naughton (sam.) 43'
1:1 - Jordan Ayew 71'
ZOBACZ WIDEO Aston Villa ze skromnym zwycięstwem. Bohaterem Lewis Grabban [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]