Puchar Anglii: Manchester United w finale

Manchester United przegrywał na Wembley z Tottenhamem 0:1, ale potrafił odwrócić losy meczu i wygrał 2:1. Bramki dla zwycięzców zdobywali Sanchez i Herrera, dla pokonanych Alli.

Michał Piegza
Michał Piegza
piłkarze Manchesteru United PAP / Neil Hall / Na zdjęciu: piłkarze Manchesteru United
W mecz świetni weszli gracze Tottenhamu. Na bramkę United sunął atak za atakiem. Jose Mourinho przecierał oczy ze zdumienia, nie wierząc w to, co wyczyniają jego podopieczni.

Już pierwsza akcja Kogutów mogła zakończyć się golem. Strzał Harrego Kane'a, po nodze obrońcy, poszybował tuż ponad bramką. W 10. minucie padła bramka dla Tottenhamu. Christian Eriksen dogrywał z prawej strony pola karnego, a Dele Alli  z trzech metrów wbił piłkę do siatki. Co w tym momencie robił defensywa United pozostanie tajemnicą piłkarzy.

Na bramkę Czerwonych Diabłów sunęła akcja za akcją. Wydawało się, że do przerwy United nie pozbiera się. Tymczasem w 24. minucie niespodziewanie był remis. Dośrodkował Paul Pogba, Alexis Sanchez zdołał uderzyć piłkę czołem i ta wpadła obok bramkarza.

Gol ostudził zapędy Kogutów, mecz wyrównał się. Więcej z gry mieli piłkarze Tottenhamu, ale to Manchester United mógł zdobyć gola. Strzał Andera Herrery został zablokowany, a próba Pogby przeszła obok słupka. W odpowiedzi, w doliczonym czasie, z dystansu płasko uderzył Eric Dier, David de Gea nawet nie drgnął, a piłka odbiła się od słupka.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Messi zdenerwował się na kolegę. Wszystko nagrały kamery

W drugiej odsłonie tempo meczu spadło. Piłkarze kreowali sobie mniej okazji bramkowych, żadna z drużyn nie chciała zbytnio ryzykować. W 58. minucie po wielu minutach bezproduktywnej gry pokazał się Kane. Piłka po jego strzale, po nodze obrońcy, wyszła na róg.

Czerwone Diabły spokojnie czekały na swoją szansę i drugi cios zadały w 62. minucie. Sanchez dogrywał z pola karnego, Romelu Lukaku przedłużył podanie, piłkę przepuścił Lingard, a Herrera mocnym strzałem z ok. 16 metrów uderzył nie do obrony. Trzy minuty później niecelnie z pola karnego uderzył Lukaku.

Tottenham starał się wyrównać, United kradł sekundy i kontrował. Koguty miał okazję w 73. minucie, kiedy strzał Eriksena sprzed pola karnego przeszedł tuż obok słupka. Kilka minut później, po drugiej stronie boiska, przymierzył z ok. 19 metrów Pogba, świetnie w bramce zachował się de Gea.

Podopieczni Mauricio Pochettino atakowali do końca. W polu karnym United kilka razy zagotowało się. W 89. minucie mógł wyrównać Victor Wanyama. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego rezerwowy głową przestrzelił z pięciu metrów.

United udało się dowieźć prowadzenie do ostatniego gwizdka sędziego i wybrańcy Jose Mourinho zagrają w finale Pucharu Anglii.

Manchester United - Tottenham Hotspur 2:1 (1:1)
0:1 - Alli 10'
1:1 - Sanchez 24'
2:1 - Herrera 62'

Składy:

Manchester United: David de Gea - Antonio Valencia (80' Matteo Darmian), Chris Smalling, Phil Jones, Ashley Young - Ander Herrera, Nemanja Matić, Paul Pogba - Jesse Lingard (83' Marcus Rashford), Romelu Lukaku, Alexis Sanchez (90+6' Marouane Fellaini).

Tottenham Hotspur: Michel Vorm - Kieran Trippier, Davinson Sanchez, Jan Vertonghen, Ben Davies (68' Lucas Moura) - Eric Dier, Moussa Dembele (78' Victor Wanyama) - Christian Eriksen, Dele Alli, Heung-Min Son (86' Erik Lamela) - Harry Kane.

Żółte kartki: Valencia, Young, Rashoford, Herrera (United) oraz Heung-Min Son, Alli, Dier (Tottenham).

Sędzia: Anthony Taylor

Oglądaj rozgrywki Pucharu Anglii na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Manchester United zdobędzie Puchar Anglii?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×