Półfinał LM 2018. Real - Bayern: ostre słowa Luki Modricia

Getty Images / Shaun Botterill / Na zdjęciu: Luka Modrić (z lewej) i Mats Hummels (z prawej)
Getty Images / Shaun Botterill / Na zdjęciu: Luka Modrić (z lewej) i Mats Hummels (z prawej)

- Wszyscy chcą zminimalizować nasz sukces, doszukując się kontrowersji - powiedział Luka Modrić. Chorwat zagrał przeciwko Bayernowi Monachium (2:2) świetny mecz.

Tym meczem żyła cała piłkarska Europa. Real Madryt wyeliminował Bayern Monachium i po raz trzeci z rzędu zagra w finale Ligi Mistrzów. Kibice mistrza Niemiec są jednak przekonani, że o awansie Królewskich zadecydował sędzia Cuneyt Cakir, który podjął kilka kontrowersyjnych decyzji. Nie podyktował między innymi rzutu karnego za rękę Marcelo.

Z takim obrotem spraw nie zgadza się Luka Modrić. - To niesamowite, że za każdym razem wszyscy chcą zminimalizować nasz sukces, doszukując się kontrowersji - mówi stanowczo.

Pomocnik Realu Madryt dodaje: - Nie widziałem czy powinien być karny, czy nie, nie jestem kompetentną osobą, by o tym mówić. Koniec końców ważne jest to, że osiągnęliśmy to, czego nie można sobie nawet wyobrazić, gdy zaczynasz przygodę z piłką.

32-letni pomocnik mocno komplementował również grę Bayernu Monachium. - Bayern to świetny rywal, to było oczywiste, że sprawią nam trudności. To Niemcy, oni nigdy nie zrezygnują z walki, a mają wspaniały zespół, pełen utalentowanych zawodników. Mimo to udało nam się osiągnąć cel, jesteśmy w finale i zobaczymy, czy możemy ponownie wygrać - analizuje.

Podopieczni Zinedine'a Zidane'a czekają na rywala w finale Champions League. W drugiej parze AS Roma rywalizuje z Liverpoolem, a pierwszym meczu lepsi okazali się The Reds (5:2).

ZOBACZ WIDEO Klęska SSC Napoli we Florencji, Koulibaly z nieba do piekła [ZDJĘCIA ELEVENS SPORTS 1]

Komentarze (2)
avatar
Manuel
2.05.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Real Madryt już czeka na rywala finału Ligi Mistrzów. Dziś mecz Liverpool - As Roma . Analizując tabelę strzelców Ligi Mistrzów to najlepiej wypadają w niej napastnicy Liverpoolu. Na 2 miejscu Czytaj całość