LM 2018. Bayern odpadł, ale i tak zarobił fortunę

Getty Images / David Ramos / Na zdjęciu: James Rodriguez (Bayern Monachium) celebrujący strzelonego gola Realowi Madryt
Getty Images / David Ramos / Na zdjęciu: James Rodriguez (Bayern Monachium) celebrujący strzelonego gola Realowi Madryt

Choć sportowo Bayern Monachium może odczuwać niedosyt po odpadnięciu z Ligi Mistrzów na etapie półfinału, to biorąc pod uwagę wyłącznie kwestie finansowe, z ust Bawarczyków nie powinien znikać uśmiech.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=681]

Bayern Monachium[/tag] w półfinale Ligi Mistrzów musiał uznać wyższość Realu Madryt. Bawarczycy w pierwszym spotkaniu przegrali na własnym obiekcie 1:2, natomiast w rewanżu na Santiago Bernabeu padł remis 2:2. Do finału rozgrywek awansowali Królewscy.

Bayern co prawda odpadł z rywalizacji, ale działacze, patrząc na klubową kasę, na pewno nie będą długo rozpaczać. W związku z uczestnictwem w Lidze Mistrzów, monachijski zespół zarobił ponad 70 mln euro.

Co złożyło się na taki zastrzyk finansowy? Ponad połowa, bo 40,2 mln euro, to premie z awansu do kolejnych rund rozgrywek w bieżącym sezonie. Pozostała część - ponad 30 mln euro - to dochód z "market pool" oraz wpływów z sześciu meczów na domowym obiekcie.

Jeśli Bayern awansowałby natomiast do finału Ligi Mistrzów, klubowe konto powiększyłoby się o co najmniej 11 milionów euro, a w przypadku triumfu w całych rozgrywkach - do kasy wpłynęłoby dodatkowe 15,5 mln euro.

ZOBACZ WIDEO AS Monaco zawiodło. Strata punktów z Amiens SC [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: